Jak zrobić płyn do dezynfekcji? Prosty przepis według wytycznych WHO
Jak zrobić płyn do dezynfekcji? Ostatnio często zadajemy sobie to pytanie, bo zaczyna go brakować w sklepach albo ceny są horrendalne. Wszystko z powodu koronawirusa, przez którego zaczęliśmy robić zapasy środków czystości, żeli antybakteryjnych i tych do odkażania.
Ofensywa oszustów
Odkąd władze Chin ujawniły, że w prowincji Wuhan pojawił się nowy, zabójczy dla ludzi wirus, poziom paniki na świecie systematycznie wzrasta.
Na bazie obaw przed koronawirusem powstało już tyle bzdur, kłamstw i oszustw, że naprawdę można się w tym pogubić. Na razie udało się ustalić, że najważniejsze jest przestrzeganie zasad higieny. A co w sytuacji, gdy nie mamy możliwości od razu umyć rąk? Warto sięgnąć po płyn dezynfekujący.
Problem w tyn, że wiele firm postanowiło ubić na tym interes życia i sprzedaje w Internecie maski chirurgiczne po wygórowanych cenach, a także „cudowne leki” na koronawirusa i płyny do dezynfekcji.
Allegro i Amazon próbują walczyć z nieuczciwymi sprzedawcami, ale póki co, zamiast przepłacać u oszustów, warto samodzielnie zrobić taki płyn z łatwo dostępnych, niedrogich składników.
Przepis na domowy płyn do dezynfekcji opublikowała Światowa Organizacja Zdrowia, więc recepturę można uznać za oficjalną i potwierdzoną. Jedyne, co musimy zmienić, to proporcje. WHO podaje przepis na 10 litrów płynu, czyli o wiele za dużo, jak na potrzeby jednej osoby.
Jak zrobić płyn do dezynfekcji?
Przede wszystkim musimy kupić spirytus rektyfikowany o stężeniu 95-96%. Alkohol nie może być słabszy, więc trzeba dokładnie czytać etykiety.
Zastosowanie samego spirytusu fatalnie wpłynie na skórę, dlatego trzeba wymieszać go z substancją, mającą właściwości nawilżające. W swojej recepturze WHO proponuje glicerynę. Można ją zastąpić na przykład żelem aloesowym. Do tego dolewamy wodę utlenioną, czyli nadtlenek wodoru w stężeniu 3%.
Oczywiście, potrzebujemy także poręcznego naczynia, w którym będziemy nosić wyprodukowany przez siebie płyn dezynfekujący. Sprawdzą się puste buteleczki podróżne z atomizerem, które są dostępne w każdej drogerii.
Proporcje na 100 ml:
- 75 ml spirytusu o stężeniu 95%
- 20 ml żelu aloesowego
- 5 ml wody utlenionej
Do precyzyjnego odmierzenia ilości, warto użyć strzykawki. Wszystkie składniki wlewamy do większego naczynia, np. słoika, który następnie zakręcamy i energicznym potrząsaniem mieszamy zawartość. Gotowy płyn przelewamy do podręcznego naczynia.
Można dodać nie więcej niż 3 krople olejku eterycznego w celu uzyskania pożądanego zapachu.
Niektórzy radzą także dodanie: 30 kropel olejku herbacianego, który wykazuje właściwości antyseptyczne, 10 kropel olejku lawendowego o działaniu przeciwzapalnym oraz/lub 5 kropli witaminy E.