×

Była obiektem kpin i drwin. Nietypowy wygląd zamieniła w swoją największą zaletę

„Przypominam światu, że każdy jest piękny” – to słowa pochodzącej z Niemiec 26-letniej Ilki Brüh, która postanowiła propagować pozytywne podejście do siebie samej wśród innych kobiet. Pomóc ma jej w tym własna historia.

Ilka od samego początku nie miała łatwego życia. To dziewczyna, której urody nie da się do niczego porównać. Skąd ta specyficzna twarz, mimika, budowa oczu?

Urodziłam się z rozszczepem podniebienia – genetyczną wadą, która deformuje twarz i determinuje specyficzny wygląd buzi na całe lata. Przeszłam wiele operacji plastycznych, a rówieśnicy często dawali mi do zrozumienia, że jestem inna. Poza tym brakowało mi prawego kanału łzowego przez co moje oko było wciąż wysuszone

Rzadka choroba genetyczna nie sprawiła, że dziewczyna się załamała. Często słyszała, że wyglądała jak postać z „Piątego Elementu” albo z filmu „Avatar”. Wszystko zmieniło się jednak z czasem…

Misja kobiety

Dzisiaj, po niezliczonych operacjach, Ilka jest silną, pewną siebie kobietą, która dzieli się swoją historią i doświadczeniami w nadziei, że zachęci w ten sposób inne osoby do pokochania własnego siebie. Sama mówi, że urodziła się taka, ponieważ ma misję, która ma przypomnieć światu, że wszyscy jesteśmy piękni.

Dwa lata temu Ilka zaczęła pozować dla przyjaciół, którzy są fotografami.

Kiedy moje zdjęcia ujrzały światło dzienne, otrzymałam wiele pozytywnych komentarzy. Z dnia na dzień stawałam się coraz bardziej pewna siebie. Stałam się odważna i przestałam bać się pokazywać taką, jaką jestem

Prawdziwe piękno

Dzisiaj Ilka dzieli się swoimi zdjęciami i zachęca ludzi do pokazywania swojego prawdziwego piękna.

Istnieje tylko jeden sposób na bycie brzydkim: trzeba mieć brzydki charakter. Nikt nie powinien jednak ukrywać się z powodu swojego wyglądu!

Zgadzasz się ze słowami 26-latki?

Może Cię zainteresować