Horror w Dzierżoniowie. Partner zabił 28-letnią Magdę na oczach dwójki dzieci
Horror w Dzierżoniowie. To właśnie tam dwójka dzieci, Franek i Mikołaj, była świadkami okrutnego i bestialskiego morderstwa mamy. 25-letnia Magda zginęła z rąk 40-letniego partnera, Krzysztofa. Przerażone rodzeństwo, które straciło matkę, jest dzisiaj pod opieką babci Ireny. Starsza kobieta chce dać pociechom wszystko, na co zasługują. Twierdzi, że jest to winna swojej córce.
Horror w Dzierżonowie. Nikt nie wiedział o tym, co działo się za ścianami mieszkania
25-letnia Magda, matka dwójki dzieci, rozwiodła się jakiś czas temu z mężem i zaczęła spotykać się z 40-letnim Krzysztofem. Krzysztofem, który sprawiał wrażenie troskliwego taty i kochanego partnera. Pozory jednak bardzo ją myliły. Jeszcze wtedy nie wiedziała, że już wkrótce mężczyzna stanie się jej oprawcą. I choć Krzysztof wielokrotnie znęcał się nad Magdą fizycznie, kobieta nie zdradziła nikomu swojej mrocznej tajemnicy. O tym, co działo się za ścianami mieszkania, nie wiedziała nawet jej mama.
Właściwie nie znałam go dobrze. Nie sądziłam, że jest zdolny zrobić coś takiego! Córka nigdy się nie żaliła, że dzieje się jej krzywda – przyznaje zrozpaczona kobieta
Teraz na ratunek jest już za późno. Mężczyzna skatował 25-latkę pięściami na śmierć
Babcia Irena zabrała dzieci z kamienicy w dniu śmierci córki
Kocham ich i będę się starać, by zostać dla nich rodziną zastępczą. Zostałam im tylko ja, bo ojciec się nimi nie interesuje od dawna – mówi, ocierając łzy z policzka babcia Irena