Oświadczył się dziewczynie w zoo. Całą uwagę w trakcie tej ważnej chwili skradł jeden zwierzak
Mężczyźni tygodniami, a nawet miesiącami planują ten niezwykły moment, jakim są zaręczyny. Choć robią wszystko, aby ta chwila wyglądała dokładnie tak, jak to sobie zaplanowali, na niektóre rzeczy nie mają jednak najmniejszego wpływu. Tak było w tym przypadku…
Nick Kelbe postanowił uklęknąć przed swoją ukochaną Hayley Roll w mieszczącym się w Ohio zoo.
Zrobił to, kiedy oboje znaleźli się obok uwielbianego przez zwiedzających zwierzaka – hipopotama imieniem Fiona, którego nigdy wcześniej nie widzieli.
Prawdopodobnie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w momencie zrobienia zdjęcia, Fiona podpłynęła do zakochanej pary jak najbliżej mogła i z zachwytem patrzyła, kiedy Hayley wypowiadała magiczne „TAK!”.
Cieszymy się, że Fiona mogła być z nami w tym szczególnie ważnym dla nas dniu – napisała pod zdjęciem Hayley.
Jak twierdzi para, nikt z pracowników zoo nie wiedział, że tego dnia dojdzie do zaręczyn. Nikt więc nie mógł ukierunkować Fiony na takie, a nie inne zachowanie.
Fiona urodziła się 6 tygodni przed planowanym porodem.
Kiedy przyszła na świat ważyła zaledwie 12,5 kilograma, podczas gdy małe hipopotamy ważą zwykle od 20 do 45 kilogramów. Zwierzak jest najmniejszym hipopotamem, który przeżył tak wczesne narodziny.
Podczas tych wyjątkowych zaręczyn, zwierzak dał kochającej się parze najlepszy z możliwych prezentów – swoją uwagę. Był to moment, który z pewnością zapamiętają do końca życia.
