Zatrważające odkrycie. Z porzuconego na chodniku kartonu dobiegał cichy płacz

Dziecko w kartonie znajdowało się na środku chodnika. Chłopiec był owinięty plastikową torbą. Gdyby nie czujność jednego z przechodniów, dziecko prawdopodobnie by zmarło. Noworodek szybko trafił do szpitala, gdzie otrzymał odpowiednią pomoc.

Niespodziewane znalezisko

Gdy w Campos dos Goytacazes w stanie Rio de Janeiro rozległ się donośny płacz dziecka, nikt nie spodziewał się, że jego źródłem okaże się zlokalizowany przy ulicy karton. Początkowo okoliczni mieszkańcy sądzili, że dźwięki dochodzą z mieszkania, któregoś z sąsiadów. Płacz jednak się nie kończył. O 6:00 rano przypadkowy przechodzień, Jorge Alves odkrył, że na chodniku znajduje się karton z dzieckiem. Otworzył go i wówczas zobaczył, że w środku znajduje się noworodek.

Chłopiec najprawdopodobniej przyszedł na świat bardzo niedługo przed porzuceniem, ponieważ na jego ciele były widoczne wyraźne ślady krwi. Alves wspólnie z kobietą, która akurat przechodziła w pobliżu kartonu, zawiadomił odpowiednie służby. Przebieg całego zdarzenia został nagrany i przekazany policji. W materiale Jorge mówi:

Właśnie wyszedłem z domu, jadę do pracy. Jakaś kobieta wezwała mnie tutaj. Nie mogę nawet zacząć wierzyć, jak tchórzliwi są niektórzy ludzie na tym świecie. Ludzie, jeśli nie chcecie mieć dziecka, oddajcie je do adopcji. Ale nie róbcie tego; to jest tchórzostwo… Dzięki Bogu, że ta kobieta zauważyła maleństwo. Zamierzamy teraz działać.

Dziecko w kartonie

Para od razu zadzwoniła po straż pożarną. Dziecko trafiło do szpitala. W opinii lekarzy stan chłopca jest dobry. Jego życiu nic już nie zagraża. Policja usiłuje ustalić, kim są rodzice porzuconego dziecka. Wszystko wskazuje jednak na to, że funkcjonariusze nie zdołają ich odnaleźć. Ślad po matce i ojcu noworodka się urwał, ponieważ monitoring na ulicy, na której go odnaleziono nie działa. Brakuje również jakichkolwiek świadków. W najbliższym czasie sąd podejmie decyzję odnośnie tego, co stanie się z dzieckiem.

Okna Życia

W Polsce osoby, które nie chcą wychowywać swojego dziecka, mają możliwość oddać je do adopcji lub anonimowo pozostawić w tzw. Oknie Życia. Co ciekawe, z obu opcji można skorzystać w dowolnej chwili i niezależnie od wieku dziecka. Wobec rodzica, który odda swoje dziecko nie są wyciągane żadne konsekwencje. Ludzie, którzy zmienią zdanie co do podjętej decyzji, mają szansę w okresie do trzech miesięcy odebrać dziecko.

W Polsce stale przybywa niemowląt, które trafiają do Okien Życia i wszystko wskazuje na to, że ten trend się utrzyma. Ze względu na zaostrzenie prawa aborcyjnego, dla wielu rodzin będzie to rozwiązanie na legalne pozbycie się dziecka.