Podała córce popularny lek przeciwbólowy. Gdy dwa dni później zmieniała jej pampersa, przeraziła się
Czasami podanie leku przeciwbólowego i przeciwgorączkowego naszemu maleństwu jest niezbędne. Zazwyczaj sięgamy po taki medykament bez głębszego zastanowienia, dopasowując jedynie dawkę do wagi dziecka. Mamy przecież przeświadczenie, że jest on w pełni bezpieczny. Jednak czy rzeczywiście?
Bolesne ząbkowanie
Becky Atkinson, młoda mama z Alberty, przekonała się o tym, że niestety nie zawsze tak jest i teraz chce ostrzec pozostałych rodziców.
Jej 10-miesięczna córeczka Alba właśnie zaczęła ząbkować. Jest to zazwyczaj bardzo bolesny okres w życiu niemowlaka, a dla tej dziewczynki był wyjątkowo nieprzyjemny. Malutka prawie cały czas płakała z bólu. Zatroskana mama postanowiła więc ulżyć swojej córeczce i podała jej zalecaną dawkę ibuprofenu.
Ból zniknął, ale konsekwencje były straszne.
W ciągu dwóch pierwszych dni wydawało się, że nie dzieje się nic złego. Jednak gdy trzeciego dnia Becky poczuła, że musi przewinąć Albę, jej oczom ukazał się straszliwy widok. W pampersie znajdował się czarny jak smoła stolec. Mama od razu wiedziała, że z jej córeczką dzieje się coś złego.
Spakowała najważniejsze rzeczy, ubrała dziecko i ruszyła na pogotowie.
Gdy dotarła na miejsce, jej córeczkę natychmiast zabrano na badania. Okazało się, że w jej przewodzie pokarmowym znajdują się dwa wrzody, które mocno krwawią. Były one skutkiem ubocznym podania leku.
Bez recepty, ale z rozwagą
Zakup większości leków przeciwbólowych możliwy jest bez recepty. Nie oznacza to jednak, że są w pełni bezpieczne. Każdy lek może wywoływać skutki uboczne. Choć są one niezwykle rzadkie, to jednak się zdarzają.
Mała Alba wróciła na szczęście do zdrowia.
Pamiętajmy o tym, aby dokładnie przestudiować całą ulotkę, zanim przyjmiemy lub podamy komuś jakikolwiek lek. Nie zapominajmy także o tym, aby nigdy i pod żadnym pozorem nie przekraczać zalecanej dawki, zawłaszcza w przypadku malutkich dzieci.