Każdy potrzebuje dachu nad głową, jednak nie każdy zadowolony jest ze swojego stylu życia.
Niektórzy pragną miejskiego zgiełku, inni preferują zaciszne miejsce. Jeszcze inni odgradzają się od ludzi osiedlając się dosłownie na krańcu świata.
Zobaczcie więc najdziwniejsze siedziby ludzkie jakie udało nam się odnaleźć.
W pobliżu serbskiego miasta Najina Basta od 1968 roku stoi dom zbudowany na szczycie skały.
Na rzece Saint Lawrence między Kanadą a USA znajduje się kilka wysepek, a na jednej z nich dom.
Islandzka wyspa Elliðaey to dosłownie kraniec świata. Rodzina tam mieszająca wybudowała nawet ogrodzenie wokół posiadłości.
W Warszawie pomiędzy dwoma blokami zostało wpasowane mieszkanie, które ma zaledwie metr szerokości.
Upalne słońce zmusiło mieszkańców australijskiego Coober Pedy do zamieszkania od ziemią.
Obrońcy zabytkowego kamieniołomu na północy Anglii wybudowali domy na drzewach w ramach protestu i w zasadzie po prostu tam zostali.
Mając 26 lat, Joel Allen z Whistler w Kanadzie zbudował własną wersję domku na drzewie, która tak mu się spodobała, że w niej zamieszkał.
W chińskiej prowincji Guangdong dwa domy zostały zbudowane bezpośrednio na dachu fabryki. Technicznie są nielegalne, ale mieszkańcy jakoś się tym nie przejmują.
Chińczykom brakuje miejsca, więc i w tym przypadku powstały nielegalne domy na terenie centrum handlowego w prowincji Hunan.
Klasztor Paro Taktsang został wybudowany na skalnej ścianie w XVII wieku i do dziś jest zamieszkiwany przez mnichów.
Oczywiście każdy słyszał o klasztorach Meteory w Grecji. Choć nie są zamieszkane, służą jako atrakcja turystyczna.
3000 metrów nad ziemią w Szwajcarii znajduje się Solvay Hut, który oferuje łóżka zmęczonym turystom.
Inżynier Jono Williams z Nowej Zelandii wybudował taki oto nowoczesny dom oferujący wszelkiego rodzaju udogodnienia.
Właściciele odmówili sprzedaży domu pod budowę drogi.
Z kolei ta rodzina była zmuszona do opuszczenia domu, jednak zgody na rozbiórkę nadal brak.
