Amerykańscy żołnierze śpiewają hit braci Golec. Takiej wersji jeszcze nie słyszeliście
Czegoś takiego chyba nikt nawet się nie spodziewał! Amerykańscy żołnierze śpiewają piosenki Golec uOrkiestry! Nagranie trafiło do sieci za pośrednictwem samych żołnierzy. Film ma ponad dwa miliony wyświetleń i tysiące komentarzy i reakcji. Wcale nie dziwimy się, że ludzie tak to odebrali. Nam także odjęło mowę! W końcu język polski jest szalenie trudny!
Okazja bez wątpienia wyjątkowa
Dlaczego żołnierze wybrali tak trudną piosenkę? Okazja była ku temu szczególna, a wszystko miało związek z gościem z Polski, który do nich przyjechał.
Jesteście w stanie wyobrazić sobie lepszy sposób na podjęcie szefa polskich Sił Powietrznych niż przywitanie go słynną piosenką z jego kraju? My też nie!
Dali radę?
Polscy internauci nie mają żadnych wątpliwości, że występ był strzałem w dziesiątkę. Doceniono nie tylko pracę instrumentalistów, ale chyba największe słowa uznania padły w stronę wokalistów, którzy spisali się na medal. Język polski sam w sobie jest ciężki, a do tego przyszło się im zmierzyć z piosenką, w której tekstu jest naprawdę dużo. Jak oni nauczyli się wymowy słowa: „Ściernisko”?!
Żołnierze śpiewają piosenki Golec uOrkiestry! Dali radę?
Oczywiście nagranie trafiło do braci Golec, którzy także nie mogli wyjść z podziwu. Na swoim koncie na Facebooku napisali, co sądzą o występie.
Jesteśmy w SZOKU. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) Gwarantujemy, że takiej wersji »Ściernisca« jeszcze nie słyszeliście! Dziękujemy amerykańskim żołnierzom służącym na co dzień w The United States Air Force Band, że wybrali właśnie nasz utwór do powitania polskich generałów w Waszyngtonie. To dla nas wielki zaszczyt!
Z sercem dla ludzi!
Golcowie w licznych wywiadach podkreślają, że cieszą się, że mogą robić to, co kochają, ale rodzina jest dla nich na pierwszym miejscu. Podkreślają także, że sukces zawdzięczają fanom i będą im za to wdzięczni.
Po sukcesie pierwszej i drugiej płyty uświadomiliśmy sobie, że nie jesteśmy już anonimowymi bliźniakami z Milówki… Ale z drugiej strony, udało nam się spełnić marzenie, założyliśmy własny zespół, który dodatkowo odniósł sukces medialny. A nie byłoby to możliwe, gdybyśmy nie zostali obdarzeni zaufaniem wielu Polaków, dla których nasze piosenki stały się inspiracją