×

Przyjaciółka Wieczorek w końcu zabrała głos. „Mama Iwony na siłę chce jej bronić”

Dziennikarz Mikołaj Podolski jest autorem książki „Łowca nastolatek” o największej seksaferze w historii Pomorza. Przez lata opisywał sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek na łamach Onetu. Za pośrednictwem portalu ujawnił zeznania przyjaciółki Wieczorek. Według niej Iwona prowadziła imprezowy styl życia, który połączony był z „Krystkiem” znanym jako „Łowca nastolatek”.

Zeznania przyjaciółki Wieczorek

Mikołaj Podolski związany jest z portalem Onet od 2016 roku. Reporter śledczy jest autorem książki „Łowca nastolatek. Prawdziwa historia „Krystka” i Zatoki Sztuki”. Opisana w niej historia dotyczyła afery w nocnych klubach, w których oferowano seks z nieletnimi. Dziennikarz aktywnie uczestniczył także w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek.

Podolski wyjawił, że rozmawiał z przyjaciółką Iwony. Kobieta nalegała na anonimowość, więc w jego rozmowie występuje pod pseudonimem „Klara”. Według dziennikarza, była blisko związana z rodziną Wieczorek a także uczestniczyła w poszukiwaniach 19-latki w 2010 roku. Kobieta wyznała dziennikarzowi zaskakujące fakty z życia Wieczorek oraz jej powiązania z gwałcicielem „Krystkiem”.

Krystian W. został skazany na 2,5 roku za uwodzenie dzieci przez Internet, a wcześniej na 3 lata za gwałt na 17-latce. W sumie śledczy zarzucili mu łącznie 65 przestępstw, w większości na tle seksualnym. Zeznania przyjaciółki Wieczorek ujawniają szokujące fakty dotyczące sprawy jej zaginięcia.

„Mama Iwony na siłę chce jej bronić, a przez to całej sprawie dzieje się krzywda”

Z zeznań „Klary” wynika, że kilka miesięcy przed zaginięciem 19-latki, „Krystek” próbował uwieść Iwonę oraz jej znajome. Mężczyzna często widywał dziewczyny na dyskotekach, a w dodatku jeździł do nich pod szkołę. Córka Klary obawiała się „Krystka”, ze szkoły musiał odbierać ją ojciec.

Przedstawiał się ksywką „Krystek”. Dziewczętom opowiadał, że jest menadżerem w Dream Clubie. Bardzo mnie to męczyło, więc zgłosiłam to policji. Moim zdaniem mama Iwony na siłę chce jej bronić, a przez to całej sprawie dzieje się krzywda. Nieważne, jaką ona miała reputację. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to ja bym pogrzebała przynajmniej w ostatnim roku w życiorysie Iwony. Ona miała w liceum dobrą koleżankę. Mama Iwony mówiła, że to taki zły duch

– wyjaśniła „Klara” w rozmowie z dziennikarzem Podolskim.

Według śledztwa Podolskiego, Wieczorek przed swoim zaginięciem była stałą bywalczynią dyskotek, w których przebywał „Krystek”. Dodatkowo, dziewczyna często z tych imprez wracała sama do domu. Współpraca Podolskiego i Marty Bilskiej ujawniła, że Iwona Wieczorek oraz Krystian W. mieli wspólnych znajomych. Jej koledzy, z którymi imprezowała w noc zaginięcia, znali się z pracownikami „Dream Clubu”.

Czy mogli oni stać za zaginięciem Iwony Wieczorek? Mamy nadzieję, że ta niezwykle zawikłana sprawa zostanie rozwiązana. Do jej wyjaśnienia mogą przyczynić się poszukiwania prowadzone na terenie dawnej Zatoki Sztuki.

Źródła: www.planeta.pl, dziennikbaltycki.pl

Może Cię zainteresować