×

Spacerując z niemowlęciem po molo, zaczęła robić zdjęcia. Chwilę później wózek wpadł do Bałtyku

Prawie każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej, większość kobiet dba o swoje pociechy i nie spuszcza ich z oczu. Niestety, czasami wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do czegoś okropnego.

Wakacje zakończyły się rodzinną tragedią

Sytuacja wydarzyła się jeszcze we wrześniu 2017 roku. Podczas rodzinnego spaceru, małżeństwo wraz z 3,5 miesięczną córeczką spacerowało po molo w Ustce. W pewnym momencie matka dziecka odwróciła się, aby zrobić kilka pamiątkowych fotografii. Kobieta zapomniała zabezpieczyć wózek hamulcem, a podmuch wiatru spowodował, że pojazd stoczył się z pochyłej powierzchni falochronu i spadł na przybrzeżne kamienie, a następnie wylądował w morzu.

Niemowlę zostało szybko uratowane przez 55-letniego mieszkańca Słupska, który obserwował całą sytuację. Bez zastanowienia wskoczył do morza i wyciągnął tonące niemowlę. Mimo błyskawicznej reakcji, dziecko zachłysnęło się wodą i przestało oddychać. Po przetransportowaniu dziewczynki do szpitala w Gdańsku, została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, a po kilku dniach odłączona od respiratora. Stan niemowlęcia jest aktualnie stabilny i dziewczynka przechodzi rehabilitację.

Matka usłyszała zarzuty

pixabay.com

pixabay.com

Po całym zdarzeniu kobieta była bardzo rozemocjonowana. Opowiedziała o zajściu policji i złożyła obszerne zeznania. Według informacji przekazanych przez TVN24 z nagrania monitoringu nie widać momentu, gdy wózek wpada do wody, lecz sekundy przed wypadkiem.

Na podstawie filmu kobieta usłyszała zarzuty nieumyślnego narażenia dziecka na ciężki uszczerbek na zdrowiu, a także chorobę realnie zagrażającą życiu. Grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Na nagraniu można było zauważyć, jak matka dziecka odsuwa się od wózka i zaczyna robić zdjęcia. W trakcie śledztwa został sprawdzony pojazd, w którym znajdowało się niemowlę – wózek był sprawny technicznie. Podczas wakacji i nieszczęśliwego wypadku obecny był również ojciec dziewczynki, jednak nie usłyszał on żadnych zarzutów.