Uciekł ślimak afrykański. Panika w Ostrowcu Świętokrzyskim

Uciekł ślimak afrykański olbrzymi z rodzaju Achatina. Ma skorupę wielkości męskiej pięści. Straż Miejska poszukuje właściciela.

Egzotyczny uciekinier

W Ostrowcu Świętokrzyskim Straż Miejska poszukuje właściciela afrykańskiego ślimaka olbrzymiego z rodzaju Achatina. To brzmi dziwnie, ale ślimak najwyraźniej… uciekł swojemu właścicielowi, chociaż, biorąc pod uwagę szybkość poruszania się ślimaków, musiało do tego dojść jakiś czas wcześniej.

Zbiega na swoim balkonie znalazła lokatorka mieszkania w bloku przy ulicy Polnej. Wygląd ślimaka nie pozostawia wątpliwości, że chodzi o stworzenie egzotyczne.

Achatinę trudno pomylić ze zwykłym winniczkiem. Przede wszystkim ze względu na rozmiar. Afrykański ślimak olbrzymi należy należy do największych ślimaków występujących na lądzie. Jego muszla osiąga rozmiary do 30 cm, a masa ciała – 0,5 kg. Dla porównania, największy ślimak w Polsce, winniczek, ma muszlę o średnicy ok. 5 cm.

 

Uciekł ślimak afrykański

Ślimak znaleziony w Ostrowcu Świętokrzyskim nie jest aż tak wielki. Ma muszlę o rozmiarach męskiej pięści. Ślimak z rodzaju Achatina nie jest w Polsce objęty ochroną. Nie potrzeba żadnych specjalnych zezwoleń, żeby go kupić.

Skąd się wziął w Ostrowcu? Cóż, raczej nie przywędrował z Afryki. Prawdopodobnie pochodzi z hodowli. Afrykański ślimak olbrzymi nie jest stworzeniem łatwym w utrzymaniu. Bywa kapryśny, nie zawsze chce jeść, co negatywnie odbija się na rozwoju jego muszli.

Na razie uciekinier z Ostrowca przebywa pod opieką  personelu sklepu zoologicznego. Straż Miejska poszukuje jego właściciela. Każdego, kto cokolwiek wie na temat pochodzenia egzotycznego ślimaka, a jeszcze lepiej o jego właścicielu, proszony jest o kontakt z inspektorem dyżurnym Straży Miejskiej.