50-latek uciekał przed bykiem na corocznym festiwalu. Nie wyszedł z tego cało
W czasie Toro del Aleluya – corocznego turnieju byka, zginął człowiek. Ta tradycyjna impreza odbywa się w każdą niedzielę Wielkanocną w Arcos de la Frontera w Andaluzji. Dwóch mężczyzn zostało poważnie zranionych, z czego jeden z nich zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.
Materiał filmowy pokazuje, jak doszło do tego brutalnego zdarzenia. 50-latek został przyparty do muru przez byka. Ludzie starali się odwrócić uwagę zwierzęcia, ale nie udawało im się to. Pomimo prób ocalenia, mężczyzna został zmasakrowany.
Niebezpieczna tradycja
Mężczyzna był jednym z wielu uczestników corocznego Toro del Aleluya wydarzenia, które ma miejsce co roku od 1784. Mimo że to nie pierwszy przypadek, gdy ktoś ucierpiał, tradycja jest nadal kultywowana. Burmistrz Isidoro Gambin wyraził swoje wsparcie dla rodziny i przyjaciół tragicznie zmarłego mężczyzny.
