Był kompletnie pijany i nie miał prawa jazdy. W aucie wiózł 10-miesięczne niemowlę

Jazda pod wpływem alkoholu to jedno z najbardziej nieodpowiedzialnych zachowań. Pijany kierowca naraża, życie nie tylko swoje, ale i innych ludzi. Nawet jeśli jedzie sam, to zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że może spowodować wypadek lub potrącić pieszego. Niestety, mimo że tak wiele się o tym mówi, wciąż zdarzają się osoby, które to robią.

Miał 2,8 promila w organizmie

Wczoraj jeden z kierowców wykazał się właśnie taką skrajną nieodpowiedzialnością. Na Podkarpaciu funkcjonariusze policji tuż po godzinie 12:00 zatrzymali do kontroli mężczyznę. Jechał on przez Baranów Sandomierski. Policjanci od razu zauważyli, że nie jest on trzeźwy. Oczywiście natychmiast postanowili to zweryfikować. Badanie wykazało, że 25-latek ma w organizmie ponad 2,8 promila.

Jak się okazało w przebiegu dalszej kontroli, mężczyzna już od dawna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, szybko wyszło na jaw, że stracił je właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przekazali więc pojazd innej, trzeźwej osobie.

Kolejne spotkanie 25-latka z policjantami

Dokładnie 8 godzin później policjanci po raz kolejny zatrzymali 25-latka. Jednak wówczas byli jeszcze bardziej przerażeni i zaszokowani niż wcześniej. Tym razem nieodpowiedzialny mężczyzna nie podróżował sam. Wiózł ze sobą dziecko! W pojeździe oprócz niego znajdowało się dwoje 20-latków oraz 10-miesięczne niemowlę! Jakie były tłumaczenie nieodpowiedzialnego mężczyzny? Twierdził, że musiał wybrać się na zakupy.

Po kolejnym badaniu okazało się, że tym razem ma 2,65 promila alkoholu w organizmie. Z kolei jego młodszy pasażer miał 1,14 promila. Po drugim spotkaniu z funkcjonariuszami 25-latek wylądował w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje, ma usłyszeć zarzuty. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Może go czekać odpowiedzialność karna, wysoka grzywna, ale i nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

To niedopuszczalne!

Nas zastanawia po pierwsze to, dlaczego mężczyźnie w ogóle przyszło do głowy, że jest w stanie kierować. Po drugie jak mógł zabrać ze sobą malutkie dziecko i po trzecie, dlaczego nikt nie zareagował.

Kochani pamiętacie, aby nigdy nie pozwolić wsiąść za kierownicę osobie, o której wiecie, że spożywała ona alkohol. Jeżeli coś się stanie, nigdy sobie tego nie wybaczycie…

_________________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy