Zaskakujący zwrot w sprawie zabójstwa Blanki z Olecka. Ojciec zwolniony z aresztu

Ojciec zamordowanej Blanki zwolniony z aresztu. 45-letni Grzegorz W. został wypuszczony w poniedziałek. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach na razie nie udziela informacji w tej sprawie. Przypomnijmy, że 9-miesięczna Blanka została znaleziona martwa w mieszkaniu. Była pobita i wykorzystana seksualnie. Jej serduszko było przebite przez żebra…

W sprawie śmierci dziecka zatrzymano 45-letniego ojca i 36-letnią Anną W., matkę

Trwały przesłuchania, a i sąsiedzi zaczynali mówić. Wielu z nich odnosiło się do tego, że para była już po rozwodzie i dziecko mieszkała z kobietą, a Grzegorz W. odwiedzał tylko córkę. Ktoś także zeznał, że w jej mieszkaniu przebywał raz na jakiś czas 50-letni mężczyzna i był także w dniu, gdy znaleziono ciało Blanki.

Ojciec zamordowanej Blanki zwolniony w poniedziałek, mimo że 24 czerwca śledczy powiadomili go o tym, że w areszcie spędzi trzy miesiące

W mediach pojawiła się także w tym czasie informacja, że zatrzymano 50-latka z Suwałk, który miał przebywać regularnie u matki Blanki. Policja z Suwałk na razie nie odniosła się do tych doniesień. Śmierć malutkiej Blanki jest dla wszystkich tragedią. Bez wątpienia doszło do brutalnego mordu. Dziewczynka zmarła z powodu krwotoku wewnętrznego i uszkodzenia mózgu. Podejrzewa się, że mogła być tępym narzędziem lub uderzona o kant stołu.

Zastanawiające jest także to, że do tragicznej śmierci dziewczynki doszło po trzech miesiącach od chwili, gdy wróciła z rodziny zastępczej. Dlaczego tak się stało? W tej sprawie także rozpoczęło się dochodzenie. Prokuratura wszczęła śledztwo niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień przez sąd, policję, kuratora i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Olecku.