×

Podstępny tata przemycił coś do kościoła w nosidełku dziecka. To było silniejsze od niego

Dzieci dają nam mnóstwo powodów do szczęścia. Są nie tylko urocze i prawdziwe, ale jak się okazuje, ich posiadanie może mieć też zalety, o których prawdopodobnie nigdy wcześniej nie słyszałeś. Jedną z nich wypróbował ten mężczyzna…

Pewnego dnia, kiedy świeżo upieczony tata udał się do Kościoła, wiedział, że nie może odmówić sobie swojej drugiej religii – sportu.

Wtedy wpadł na „genialny” pomysł. Otóż wykorzystał nosidełko dziecka jako idealne miejsce do trzymania, a przede wszystkim ukrycia telefonu przed innymi i oglądał mecz jak gdyby nigdy nic!

Nawet kiedy ktoś na niego patrzył, wyglądał jak zatroskany tata, który po prostu nie spuszcza oczu ze swojego maleństwa. Trzeba przyznać, że zrobił to naprawdę sprytnie.

Ciekawe, co na to powiedziałaby jego żona?