×

Od 1 stycznia rusza nowy dodatek! Jak widać, rządy pomagają nie tylko Polakom

Dodatek 500 złotych na paliwo? Proszę bardzo – od nowego roku niektórzy będą mogli otrzymać takie wsparcie finansowe. Pieniądze trafią do ok. 10 milionów kierowców. Kto należy do grona szczęśliwców?

Obniżona stawka VAT

W związku z tym, że ceny paliw w Europie już od wielu miesięcy są kosmiczne, rządzący zastanawiają się, w jaki sposób wspomóc kierowców. Na razie niestety nie wiadomo, kiedy ceny paliw zaczną spadać. Kwoty na dystrybutorach może przestały już zaskakiwać, ale nadal przerażają. Za kryzys ekonomiczny wywołany wojną w Ukrainie, słono płacą również polscy kierowcy.

W Polsce rządzący postanowili zmniejszyć VAT na paliwo – z 23 procent na 8 procent. Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe. Obniżona stawka VAT na paliwa obowiązywać będzie do 30 czerwca 2023 roku (termin przedłużono, bo pierwotnie do poprzedniej stawki mieliśmy wrócić już z początkiem nowego roku). Francuzi mają natomiast inną propozycję…

Dodatek 500 złotych na paliwo

Z nową propozycją wyszedł francuski rząd. Premier Francji Elisabeth Borne zapowiedziała, że od początku stycznia 2023 r, Francuzi będą mogli się starać o dodatkowe pieniądze, a konkretnie 500 zł premii na paliwo. Jest to bonus skierowany do mniej zamożnych obywateli, a więc do ok. 10 milionów Francuzów.

Jak przekazała premier, jednorazowy dodatek na paliwo trafi do połowy francuskich gospodarstw domowych.

Mamy zamiar stworzyć ulgę paliwową dla mniej zamożnych Francuzów. Potrzebują oni samochodu, aby dojechać do pracy. Będzie to 100 euro dodatku dla połowy rodzin, które oznaczają zniżkę 10 centów za litr przy przebiegu 12 000 km rocznie

zapowiedziała Elisabeth Borne.

By otrzymać pieniądze, kierowcy będą migli zapisać się przez urząd skarbowy. Kwota zostanie wypłacona na ich konto.

A co z polskimi kierowcami? Jeśli powróci standardowa stawka VAT, niewykluczone, że dwucyfrowa kwota za litr paliwa przestanie być nierealna. Sytuacja jest dynamiczna i ciężko powiedzieć, co może się wydarzyć za kilka miesięcy.

Fotografie: