5 tajemniczych szczegółów ukrytych w najbardziej popularnych obrazach Leonarda da Vinci

Prace legendarnego mistrza, Leonarda da Vinci, kryją w sobie wiele tajemnic. Czas najwyższy przyjrzeć się im z bliska. Oto kilka z nich:

#1 Błąd w obrazie „Zbawiciela Świata”

Jeśli przyjrzysz się bliżej temu obrazowi, zauważysz, że dłoń Jezusa jest przeźroczysta! To dziwne, ponieważ Leonardo, który badał prawa optyki, nie wiedział, że to, co widać przez krystaliczną kulę, powinno zostać powiększone i być znacznie bardziej niewyraźne.

#2 Objawienie dotyczące portretu Isabelli d’Este

Portret Isabellli d’Este został niedawno zauważony przez naukowców, którzy twierdzą, że dzieło należy właśnie do Leonardo da Vinci. Pigment i sposób, w jaki został namalowany – wizerunek kobiety, który jest bardzo podobny do Mona Lisy – dowodzi, że obraz jest prawdopodobnie dziełem mistrza.

#3 Różne wersje „Damy z gronostajem”

„Dama z gronostajem” została poddana skanowaniu. To wtedy zaskoczył wszystkich fakt, że obraz… był malowany kilkukrotnie! Przynajmniej dwie wersje obrazu zostały namalowane na tym samym płótnie, zanim powstał jego ostateczny kształt. Pierwsza wersja przedstawiała damę bez gronostaja, a druga damę z zupełnie innym zwierzęciem.

#4 Zaskakujące fakty o „Ostatniej Wieczerzy”

Co może łączyć Jezusa i Judasza na tym obrazie? Istnieje legenda, która głosi, że ta sama osoba była modelem Jezusa, jak i dla Judasza. Niestety, nie wiadomo o kogo chodzi.

Zgodnie z legendą, da Vinci znalazł model Jezusa w Kościele, w którym służył jako chórzysta. Później, gdy obraz został prawie skończony, mistrz nie mógł znaleźć nikogo, kto odpowiadałby Judaszowi. To wtedy przyszedł po pijanego, leżącego w rowie mężczyznę, który miał odtworzyć dla niego Judasza. Kiedy da Vinci zakończył malowanie Judasza, model wyznał, że rozpoznał obraz, ponieważ pozował jako Jezus 3 lata temu.

#5 Kolejny zadziwiający fakt dotyczący „Ostatniej Wieczerzy”

Kolejnym interesującym szczegółem na tym obrazie jest przewrócona solniczka, która znajduje się obok Judasza. Mówi się, że to symbol kłopotów. To by się zgadzało, ponieważ obraz przedstawia moment, kiedy Jezus mówi, że jedna z zebranych tutaj osób Go zdradzi.