Miesiąc bez kawy, herbaty i coli. Wnioski lekarza. „Nie mogę bez niej żyć”
Miesiąc bez kawy? Dla większości to okropna wizja, przecież bez kawy nie da się żyć! A jeśli dołożymy do tego rezygnację z herbaty i coli to już całkowity obraz rozpaczy. Bo co wtedy pić? Znany lekarz uzależniony od kawy, daje przykład, że można sobie poradzić z tym nałogiem bardzo szybko. Jakie korzyści zauważył doktor?
Miesiąc bez kawy. „Nie mogę bez niej żyć”
Kawa – pijemy ją z różnych powodów. Jedni cenią sobie jej smak i aromat inni uważają, że działa na nich pobudzająco. Napój ten towarzyszy nam wszędzie: w domu, w pracy, w samochodzie, na zakupach u znajomych. Łatwość jej spożywania może szybko prowadzić do uzależnienia, z którym borykał się znany lekarz Michał Domaszewski.
Zacznijmy od tego, że można chwalić kawę za miliony rzeczy i zdaje sobie sprawę, że jest zdrowa, tylko niestety zaczęło mnie strasznie wkurzać, że nie mogę bez niej żyć. Wypijałem 3-4 kawy dziennie i w ogóle na mnie nie działały. Czułem się często po nich jeszcze bardziej senny i „zamulony” niż przed wypiciem
– wyjaśnił lekarz na swoim profilu na Instagramie.
Michał Domaszewski, w sieci znany jako Dr Michał, ceniony jest ze swoich odważnych wypowiedzi. Porusza różne kwestie z szeroko pojętym zdrowiem, czasami w sposób bardzo zabawny. Tym razem podzielił się swoimi wnioskami po rozprawieniu się z nałogiem picia kawy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Trudna walka z nałogiem.
Walka z nałogiem była dla niego prawdziwym wyzwaniem. Jednak przynosiła ona lekarzowi więcej szkody niż korzyści. Wyznał, że najgorsze były pierwsze dni bez kawy, ponieważ odczuwał wyraźny spadek sił witalnych i koncentracji. Jednak sytuacja z biegiem czasu zaczęła się zmieniać.
Co się działo po odstawieniu? Pierwsze dni były straszne, byłem kawowym „zombie”, myślałem tylko o niej. Natomiast już po pierwszych dniach zauważyłem efekty. Zacząłem szybciej zasypiać i lepiej wypoczywać. Zniknęło przewlekłe zmęczenie prawie całkowicie
– komentuje Domaszewski.
Znany lekarz przyznał, że brak kofeiny nie wpłynął na negatywnie na jego pracę. Dodatkowo nie borykał się z żadnymi dolegliwościami żołądkowymi. Michał Domaszewski nie doświadczył klasycznego zespołu odstawiennego, ale zdał sobie sprawę , że brakowało mu nie smaku kawy, lecz… rytuałów z nią związanych.
Lubię sobie wygodnie usiąść, biorę kubek z kawą i rozmyślam. To jest bardzo przyjemne. I tego mi brakowało. Ale dało się wytrzymać, gdy zamiast kawy piłem coś ciepłego, głównie rumianek i kawę bezkofeinową.
– przyznał.
Przyjemne uczucie kontroli
Wyświetl ten post na Instagramie
Na koniec swoich wyjaśnień doktor podkreślił, że jeśli tylko czujemy, że coś w naszej diecie zaczyna sprawiać nam kłopoty należy wprowadzić zmiany. Dr Michał przyznał, że cały eksperyment ocenia na plus. Mimo to raz na jakiś czas pozwala sobie wypić jedna filiżankę kawy:
Wczoraj wypiłem jedną. Dzisiaj nie planuję, ale jutro rano owszem. Nie zrezygnuję zupełnie z kawy. Z alkoholu zrezygnowałem trzy lata temu i wcale mi go nie brakuje. Lubię kawę i jest zdrowa. To już jednak nie to samo. Wiem, że mogę bez niej żyć i to fajne uczucie.