×

Zabawa w ogródku okazała się dla 2-latki śmiertelnie niebezpieczna. Jej rodzice ostrzegają!

2-letnia Kenley Ratliff pochodziła z Indiany w USA. Była bardzo wesołym i towarzyskim dzieckiem, które uwielbiało bawić się w przydomowym ogrodzie. Niestety jej ulubione miejsce stało się jednocześnie miejscem, które przyczyniło się do prawdziwej tragedii.

Kenley potrafiła spędzać na zabawach w ogrodzie całe dnie.

Pewnego razu po powrocie do domu dostała wysokiej gorączki, która nie dawała rodzicom spokoju. Postanowili więc zabrać dziecko do szpitala. To tam cała prawda wyszła na jaw – Kenley zaraziła się paciorkowcem. Leki nie pomagały, a stan 2-latki stale się pogarszał. Kończyny dziewczynki spuchły, a na jej całym ciele rozprzestrzeniła się niepokojąca wysypka. Rodzice nie mieli wyjścia i musieli zostawić swoją córkę w szpitalu na dłużej.

Niestety stan zdrowia dziecka nie ulegał poprawie. W końcu lekarze postawili inną, jeszcze bardziej drastyczną diagnozę – gorączka plamista Gór Skalistych.

Szybko postępująca choroba wywołała u dziewczynki kleszczowe zapalenie mózgu. To był potworny cios dla całej rodziny…

Chwilę później Kenley zapadła w śpiączkę. Przy życiu utrzymywały ją pracujące maszyny, podczas gdy jej mózg nie wykazywał już żadnych aktywności.

Najbliżsi i lekarze wiedzieli, że dla dziewczynki nie ma już ratunku i po kilku dniach zdecydowali się zakończyć cierpienie maleństwa.

Mama Kenley ma nadzieję, że ta historia pomoże ostrzec innych rodziców przed tragicznymi w skutkach objawami. Gorączka, opuchlizna czy wysypka to sygnały, które jednoznacznie świadczą o tym, że należy niezwłocznie zabrać dziecko do szpitala. Udostępnij dalej, a być może zapobiegniesz kolejnej tego typu tragedii.