Piła wodę kokosową, gdy poczuła dziwny smak. Kiedy zajrzała do środka o mało nie zwymiotowała
Barbara Kline z Goshen w stanie Nowy Jork opublikowała w sieci zdjęcie „tajemniczego przedmiotu”, który odkryła po wypiciu niemal całego kartonu wody kokosowej. Niestety, nie obyło się bez skutku ubocznego. Po kilku godzinach kobietę dopadła grypa żołądkowa i ostra biegunka.
Kline mówi, że wymiotowała przez kilka dni, a gorączka nie schodziła przez tydzień. Na co dzień ma styczność z branżą medyczną i jest niemal pewna, że w napoju znajdowało się jakieś stworzenie.
Nie mogę uwierzyć, że coś tak obrzydliwego znajdowało się w wodzie, którą piję od zawsze. Nigdy więcej tego nie zrobię…
Niektórzy twierdzą, że to mysz. Inni są niemal pewni, że kałamarnica… Ja natomiast chcę tylko, żebyś to zobaczył i zrozumiał sytuację, w jakiej się znalazłam. Rozumiem, że produkty tracą ważność i potrafią się zepsuć, ale to lekka przesada.
Kline przyznaje, że woda z Vita Coco była jej ulubionym napojem, jednak ten incydent wszystko zmienił. Opisała sytuację na Facebooku. Wpis został udostępniony 43 000 razy.
Wyjęłam wodę z lodówki. Potrząsnęłam nią, włożyłam słomkę i zaczęłam pić. Dopiero gdy nieświadomie połknęłam jedną z grudek, zdałam sobie sprawę, że smakuje okropnie. Zaczęłam wymiotować, a biegunka nie dawała mi spokoju przez kilka kolejnych dni… Potrząsnęłam kartonem i poczułam, że coś się w nim przemieszcza. Rozkroiłam więc opakowanie i ku swojemu przerażeniu znalazłam to: dziwną masę.
Na temat całej sytuacji postanowił w końcu wypowiedzieć się rzecznik prasowy Vita Coco.
Bardzo poważnie podchodzimy do wszelkich uwag konsumentów i kwestii związanych z jakością produktów. Poprosiliśmy panią Kline o informacje o produkcie, abyśmy mogli zgłosić ten problem do działu kontroli jakości i zbadać przyczynę. W tej chwili dokładnie sprawdzamy roszczenie pani Kline, abyśmy mogli jej pomóc w najlepszy możliwy sposób. Vita Coco stosuje najwyższe standardy bezpieczeństwa we wszystkich swoich zakładach produkcyjnych. Nasze napoje są poddawane wewnętrznym testom jakości i bezpieczeństwa, a także zewnętrznym specjalistom ds. kontroli jakości, zanim trafią na rynek. Zaznaczamy, żę napoje Vita Coco nie zawierają konserwantów. W rzadkich przypadkach może więc dojść do przypadkowego popsucia napoju, dlatego musimy dokładnie zbadać ten przypadek.
Kobieta zamierza pozwać firmę, chociaż nie ukrywa, że najbardziej zależy jej na poznaniu odpowiedzi, czym jest dziwny twór i dlaczego znalazł się w jej wodzie. Słyszałeś już wcześniej o tego typu przypadkach?
Jedno jest pewne. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej przelewać napój do szklanki lub po prostu pić czystą wodę. Tam nic się nie ukryje.