×

Atak na ciężarną Ukrainkę. „Krzyczał, że wszyscy Ukraińcy powinni umrzeć”

Brutalny atak na ciężarną Ukrainkę w Warszawie. Około 60-letni mężczyzna wypchnął kobietę z tramwaju, wykrzykując przy tym odrażające hasła. Ciężarna upadła i straciła przytomność. Jak się okazało, kobieta nie jest jedyną ofiarą starszego mężczyzny.

Atak na ciężarną Ukrainkę

Do brutalnej napaści doszło 9 kwietnia około godz. 20:55 w warszawskim tramwaju linii „33”. Mężczyzna w wieku ok. 60 lat zaatakował ciężarną Ukrainkę, która podróżowała z 9-letnim synem. Agresor wypchnął Ukrainkę z tramwaju, kobieta upadła i straciła przytomność. O tej bulwersującej sprawie poinformowała Polka – znajoma zaatakowanej kobiety.

Koleżanka z Ukrainy, z 9-latkiem, co gorsza sama w ciąży, została pobita przez jakiegoś kulturalnie wyglądającego pana koło 60. Krzyczał, że wszyscy Ukraińcy powinni umrzeć. Popchnął ją tak, że uderzyła głową i straciła przytomność (…) ta dziewczyna chce teraz wracać do Dniepra, gdzie pod bombami czuje się bezpieczniej niż w naszym kochanym przyjaznym mieście.

– czytamy w poście.

Jak się wkrótce okazało, mężczyzna zaatakował nie jedną, a dwie Ukrainki.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło w dniu 9 kwietnia 2022 r. w Warszawie w tramwaju linii 33 w okolicach parku Olszyna. Napastnik początkowo zaatakował słownie jedną z pokrzywdzonych oraz towarzyszącego jej syna. Następnie kopnął jedną z kobiet, drugą zaś uderzył pięścią w twarz

– przekazała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka warszawskiej prokuratury, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”.

Policja szuka tego mężczyzny

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz. Wszczęto śledztwo.

Czyli w sprawie stosowania przemocy wobec dwóch obywatelek Ukrainy z powodu ich przynależności narodowej. Postępowanie obejmuje również czyn polegający na stosowaniu groźby bezprawnej uszkodzenia ciała wobec obywatela Ukrainy także z powodu jego przynależności narodowej

– wyjaśniła rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Mężczyzna miał użyć przemocy nie tylko w tramwaju, ale i na przystanku „Park Olszyna” przy ul. Broniewskiego. Napastnikowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Policja opublikowała wizerunek mężczyzny, prosząc o pomoc w ustaleniu jego tożsamości. Napastnik to starszy mężczyzna w czapce z daszkiem i szarej kurtce. W dniu, kiedy doszło do ataku, miał też okulary z ciemnymi zausznikami.

Fotografie: