×

Całe jej ciało pokryte jest licznymi sińcami. To ostatnie zdjęcie, które zrobił jej mąż…

To nie mieści się w głowie! Mężczyzna pobił swoją żonę podczas snu. Wszystko nagrał, bo tym co zrobił, chciał pochwalić się swoim znajomym. Teraz czeka go 15 lat więzienia.

Para mieszkała w Lebedyan w zachodniej części Rosji

34-letni Maxim Gribanow zaatakował Anastasię Ovsiannikova we własnym domu po tym, jak powiedziała mu, że chce od niego odejść. Ta informacja wystarczyła, aby wywołać u męża potworną złość, którą wyładował na kobiecie już w najbliższą noc.

Kopał i bił do momentu, aż jej skóra zrobiła się czarno-niebieska. Wszystko nagrywał tylko po to, aby udowodnić swoim znajomym, że ma nad żoną pełną kontrolę.

Przerażające zdjęcia ukazują siedzącą na sofie kobietę, której ciało pokrywają potworne obrażenia. Chwilę potem Anastasia trafiła do szpitala, gdzie zapadła śpiączkę. Zmarła 6 dni później.

Według przyjaciół i najbliższej rodziny zmarłej, nieszczęśliwa kobieta już od dawna próbowała zdobyć się na odwagę i odejść od Gribanova. Nie zrobiła tego tylko i wyłącznie z powodu strachu. Już od kilku lat była ofiarą straszliwej przemocy, dlatego doskonale wiedziała, że może skończyć się to dla niej tragicznie.

34-latek zmusił swoją żonę, by rzuciła pracę w ratuszu. Dodatkowo groził ojcu i bratu zmarłej kobiety, że jeśli spróbują zgłosić służbom to, co się dzieje u nich w domu, to wszystko skończy się dla nich tragicznie.

Początkowo mężczyzna został oskarżony o napaść, której efektem był poważny uszczerbek na zdrowiu kobiety. Po jej śmierci zarzuty zostały jednak zmienione. Podejrzany częściowo przyznał się do winy twierdząc, że nie miał powodu ku takiemu zachowaniu – wyznaje rzecznik policji, Yulia Kuznetzova.

Była pełną nadziei, uśmiechniętą dziewczyną. To straszne, że jeden mężczyzna mógł zniszczyć jej całe życie. Za karę powinien być traktowany tak samo, jak on ją traktował – mówi wstrząśnięty całą sytuacją przyjaciel rodziny.

Dlaczego niewinni ludzie muszą tak cierpieć, a w ostateczności zapłacić za to najwyższa cenę, czyli życie? Czy można było zapobiec tej tragedii? Prawdopodobnie tak, ale niestety dzisiaj jest już za późno…

Może Cię zainteresować