Te potrawy zalegają w jelitach godzinami. Unikaj ich jak ognia

"Trzeba jeść, żeby żyć" - nie da się z tym nie zgodzić, bo jest to nasze paliwo, które ma jedną, ale bardzo ważną zaletę - sprawia nam radość. Przynajmniej powinno to robić. W dzisiejszym tempie życia często jemy niezdrowe przekąski i żywność przetworzoną.

Choć ta ostatnia z pewnością zaspokaja głód, nie dostarcza nam zbyt wiele składników odżywczych. Niektóre potrawy zalegają w naszych jelitach przez wiele godzin. Co znajduje się na tej niezdrowej liście? Wyjaśniamy poniżej.

Potrzebujemy jeść, aby dostarczyć naszemu ciału białka, węglowodany i tłuszcze. Białko jest podstawowym składnikiem każdego organizmu i odgrywa rolę w niemal każdym procesie, który odbywa się w naszym ciele. Węglowodany to nasze źródło energii, a tłuszcze są dostarczycielami witamin.

Konsument staje się coraz bardziej świadomy. Chcemy się odżywiać jak najlepiej, aczkolwiek nie zawsze znajdujemy czas na przygotowanie zdrowego, wysokowartościowego obiadu. Często nie jesteśmy pewni, jak go przygotować. Niektóre potrawy "przechodzą" przez jelita, co powoduje, że szybko odczuwamy głód, a inne zalegają w jelitach nawet przez 7 godzin! Takie produkty mogą prowadzić do powstawania kamieni, co utrudnia trawienie i ma negatywny wpływ na pracę układu pokarmowego.

Jednym z tych posiłków jest schab, a dokładniej mięso wieprzowe. Wieprzowina jest bogata w kalorie, trudna do trawienia i zawiera dużo niezdrowych tłuszczów, które mogą przyczynić się do zwiększenia poziomu "złego" cholesterolu, a co gorsza, przez wiele godzin zalega w naszych jelitach. Jeżeli nie chcesz z niego zrezygnować, wybierz chude mięso jak schab czy szynka. Zamiast smażenia, wybieraj pieczenie lub duszenie. W ten sposób unikniesz problemy z trawieniem.

Orzechy to jeden z najbardziej zdrowych produktów na naszych stołach. Są źródłem białka, zawierają kwasy tłuszczowe omega i mają wiele cennych witamin. Niestety, spożywanie dużej ilości orzechów może wywoływać niestrawność, wzdęcia i problemy z wypróżnianiem. Można temu zapobiec. Wystarczy namoczyć orzechy wieczorem i ograniczyć ich spożycie do kilku sztuk dziennie, co sprawi, że staną się bardziej strawne.

Dotyczy to również warzyw strączkowych, jak ciecierzyca, groch, soczewica czy fasola. Mimo że są zdrowe i bogate w białko, strączki zawierają też oligosacharydy. Są to proste węglowodany, które są trawione bardzo wolno. Dlatego po zjedzeniu strączków możemy czuć się wzdęci. Jest na to rozwiązanie. Strączki powinno się namoczyć w wodzie na 12 godzin przed gotowaniem. Namaczanie neutralizuje kwas fitynowy, odpowiedzialny za uczucie wzdęcia.

Ostatnia pozycja na liście należy do produktów przetworzonych, takich jak pizza, hamburger czy sernik. To są produkty bogate w węglowodany i tłuszcze trans. Strawienie tłuszczów trans wymaga dużej ilości czasu i energii, dlatego kilka godzin po zjedzeniu czujemy się zmęczeni i ociężali. Jak temu zapobiec? Poprzez eliminację tych produktów z naszej codziennej diety. Jedzenie kawałka ciasta czy pizzy raz na jakiś czas nie jest problemem, ale regularne spożywanie kalorycznej pizzy może prowadzić do problemów z trawieniem.