Sposób na otwarcie pralki w czasie prania. Sekretny guzik pod klapką

Włączasz pralkę i w tym momencie dochodzi do ciebie, że w kieszeni pozostał jakiś przedmiot. Niestety, już za późno, aby zatrzymać uruchomiony program... Ale czy na pewno? Niektóre modele pralek dysponują ukrytą funkcją, która może okazać się ratunkiem.

Zanim coś wrzucimy do prania, dobrze jest dokładnie przeszukać wszystkie kieszenie. Może schował się tam jakiś telefon albo portfel? Problemem mogą okazać się także zużyte chusteczki, które podczas prania rozpadną się na miliony drobnych kawałków i pokryją ubrania. Posiadacze kotów również nie powinni zapominać o kontroli bębna pralki – może ukryć się w nim niesforny pupil. Kiedy pralka zacznie pracować, często wydaje się, że nie ma możliwości jej zatrzymania, przynajmniej w teorii.

Kontynuacja artykułu znajduje się poniżej wideo

Producenci pralek zwykle nie przewidują funkcji, która umożliwiałaby dostęp do wnętrza po rozpoczęciu pracy w wybranym programie. Rozpoczyna się wtedy procedura, która zabezpiecza drzwi przed otwarciem. To rozwiązanie ma swoje uzasadnienie – niespodziewane otwarcie pralki w trakcie cyklu (np. przez dziecko) mogłoby spowodować zalanie, a nawet doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji (temperatura wody w urządzeniu może osiągać 90 stopni Celsjusza).

System blokowania może jednak okazać się problematyczny, kiedy uświadomimy sobie, że zapomnieliśmy wyciągnąć z ubrania wartościowego lub delikatnego przedmiotu, który nie powinien znaleźć się w wodzie. W takiej chwili każdy z nas chciałby mieć opcję awaryjnego przerywania prania. Dla niektórych jest to jednak możliwe.

Na szczęście ukryty jest przycisk, z którego pomocą możemy w takiej sytuacji zadziałać. Nie jest on jednak dostępny w każdym modelu pralki, więc nie każde urządzenie posiada tę funkcję. Warto sprawdzić, czy twoje jest w nią wyposażone.

Na Tik Toku użytkownik @jeeves_ny określający się mianem "maniaka czystości", pokazał, jak można nagle zakończyć cykl prania, aby swobodnie dostać się do środka.

To wcale nie jest skomplikowane. Obok miejsca na filtr w pralce znajduje się mały otwór. Wystarczy wsadzić do niego jakiś płaski przedmiot, na przykład nóż (uważaj, żeby nie był ostry!) i dotrzeć do specjalnego mechanizmu. Przesunięcie go natychmiast przerwie pranie i odblokuje drzwi.

Jednak należy pamiętać, że nie jest to rozwiązanie do stałego stosowania. Używajmy go tylko w przypadku prawdziwej awarii, kiedy koniecznie musimy zatrzymać pranie.

Będzie to również pomocne w sytuacji, gdy nagle zabraknie prądu, a my będziemy chcieli wyjąć pranie, aby nie zaczęło cuchnąć. Zanim otworzymy urządzenie, warto też pamiętać, aby rozłożyć dookoła ręczniki. Jeżeli pranie zostanie przerwane w pośpiechu, nieodpompowana woda wycieknie na podłogę.