Niebywałe! Polacy wykupili wszystkie te auta w 5 minut

    Toyota Land Cruiser First Edition
    Toyota Land Cruiser First Edition
    Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ireneusz Rek, Toyota

    10.02.2024 21:14

    Zalogowani mogą więcej

    Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

    Niemcy w zaledwie pół godziny rozeszli się z całym zapasem Land Cruisera przeznaczonym na ich rynek? Zapiera dech, prawda? W Polsce, jak się okazuje, cała partia znalazła nabywców w rekordowe 5 minut.

    Jeśli mówimy o szczegółach, to tempo sprzedaży było u nas podobne, ale jednak trochę wolniejsze. W Niemczech na sprzedaż było 1000 samochodów, podczas gdy w Polsce dostępnych było tylko 120 sztuk. Oznacza to, że niemieccy entuzjaści nowego modelu Toyoty Land Cruiser składali zamówienia z prędkością 33 aut na minutę. Natomiast według relacji polskich klientów biorących udział w przedsprzedaży, u nas tempo wyniosło 24 samochody na minutę.

    Wśród osób zainteresowanych zakupem Land Cruisera w wersji First Edition panuje rozczarowanie. Jeden z przyszłych nabywców informuje, że strona do składania zamówień została uruchomiona o 10:55, a już o 11:00 nie można było niczego zamówić. "Nie zdążyłem nawet wypełnić formularza" - skarży się na Facebooku jeden z klientów.

    Istnieje również grupa klientów, którzy zdołali formalnie złożyć zamówienie, ale później otrzymali wiadomość, że transakcja nie doszła do skutku. Inni twierdzą, że dostępnych było tylko 40 samochodów, a resztę można będzie nabyć w drugiej rundzie sprzedaży. Po weekendzie zamierzamy skontaktować się z działem prasowym, aby wyjaśnić sytuację.

    Pojawiają się również uzasadnione obawy, że duża część zamówień na wersję First Edition została złożona przez tak zwanych "flipperów". Są to osoby kupujące unikatowe lub w atrakcyjnej cenie samochody wyłącznie w celu ich późniejszej odsprzedaży za znacznie wyższą kwotę.

    Bez względu na wszystko, nowy model Toyoty Land Cruiser cieszy się niespotykanym zainteresowaniem, ponieważ klienci od lat oczekiwali na następcę modelu J15. Samochód, który został wprowadzony na rynek w 2009 roku, był dostępny do zamówienia aż do 2023 roku (ostatnie egzemplarze są jeszcze dostępne w salonach), co oznacza, że był sprzedawany przez 14 lat.

    Nowa generacja, wyposażona w ten sam silnik co poprzednik, może jednak napotkać dodatkowy problem - kwestie homologacyjne. Wewnętrzne śledztwo firmy ujawniło, że mogą istnieć rozbieżności w danych homologacyjnych dla silników 2.8. Zostało odkryte, że pomiary mocy były przeprowadzane przy użyciu innego oprogramowania ECU niż to, które jest stosowane w pojazdach produkcyjnych. Może to spowodować opóźnienia w dostarczaniu samochodów do klientów.

    Źródło artykułu:WP Autokult
    Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
    Zobacz także