Ma czwórkę dzieci. Błaga Andrzeja Dudę o prawo łaski

26-letnia matka czterech dzieci widzi w liście do prezydenta swój ostatni ratunek. Jeśli nie otrzyma wsparcia od głowy państwa, w maju czeka ją powrót do więzienia. Trafiła tam ponieważ stawiła czoła agresywnemu mężczyźnie, broniąc swojego dziecka.

26-latka wysłała list do prrezydenta26-latka wysłała list do prrezydenta
Źródło zdjęć: © Uwaga! TVN

Angelika jest matką czwórki dzieci i nie miała łatwego dzieciństwa. Dorastała z matką, która miała problem z alkoholizmem. Kiedy skończyła 18 lat, zakochała się, założyła własną rodzinę, ale jej mąż okazał się być osobą uzależnioną od hazardu, stosował przemoc i często wywoływał kłótnie.

"Jedyne dobro, jakie dostałam od życia, to moje dzieci. Mogę się nimi cieszyć. Mam od nich miłość, o której zawsze marzyłam. Dzieci przychodzą i mówią, że mnie kochają" - tłumaczy Angelika w programie "Uwaga TVN", który przygotował na jej temat materiał.

Problem w małżeństwie Angeliki pogłębił się, gdy doszło do konfliktu z sąsiadem, któremu przeszkadzał płacz jej dziecka. Sąsiad, według opowieści kobiety, organizował głośne imprezy, zażywał narkotyki i dopuszczał się kradzieży. W końcu do mężczyzny wprowadziła się partnerka wraz z córką, co doprowadziło do konfliktów i wymiany obelg z Angeliką.

Po jednej z awantur kobieta wraz z towarzyszem pojawiła się pod drzwiami Angeliki, usiłując się do nich dostać. Gdy drzwi otworzył mąż Angeliki, napastnik zaatakował go.

"Okładał go, dusił, a te panie mówiły: 'Nie przestawaj, daj mu nauczkę'. W którymś momencie napastnik zrzucił go ze schodów. Leżał na półpiętrze i przez chwilę się nie ruszał. Wtedy wyszedł z mieszkania mój synek i zobaczył tatę. Zaczął płakać. Cofnęłam się do domu, nie myśląc wzięłam w rękę nóż i wbiłam w plecy tego mężczyzny. To był moment" - relacjonuje Angelika.

"Pomyślałam, że skoro mąż leży, ja muszę zareagować, ratując dziecko" - dodaje.

Angelika została skazana na trzy lata więzienia za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego.

"Sądy obu instancji stwierdziły, że pani Angelika nie miała zamiaru - ani bezpośredniego, ani ewentualnego - w pozbawieniu życia pokrzywdzonego. Było to działanie pod silnym stresem i pod wpływem impulsu" - tłumaczy radca prawny Tomasz Sanocki.

Po siedmiu miesiącach więzienia sąd przychylił się do wniosku kobiety o odroczenie kary ze względu na wychowywanie dzieci. Angelika rozwiodła się z mężem. Jej sytuacja jest trudna, zwłaszcza że dwóch jej synów ma zdiagnozowany autyzm, a jeden z nich ma również ADHD i jest w trakcie diagnozowania problemów endokrynologicznych z powodu niskiego wzrostu.

"Ona jest bardzo dobrą mamą. Opiekuńczą. Zaradną. To jest ciężki kawałek chleba, żeby na co dzień funkcjonować z czwórką dzieci w tym dwójką dzieci autystycznych. Wymaga to bardzo dużo pracy, bardzo dużo wysiłku i emocji. Ona oddaje całą siebie" - mówi Ewa, przyjaciółka Angeliki.

Angelika stara się o ułaskawienie od prezydenta. Do jej prośby przychylił się już Sąd Okręgowy we Wrocławiu oraz Sąd Apelacyjny. Jeśli głowa państwa nie pomoże, matka czwórki dzieci trafi w maju z powrotem do więzienia.

"Gdybym mogła cofnąć czas, to bym tego czynu nie zrobiła. Żałuję" - mówi kobieta.

"Pani Angelika swoim działaniem, swoją determinacją udowodniła, że zasługuje na danie jej drugiej szansy. Tym bardziej, że prośbą o ułaskawienie nie jest objęte darowanie kary czy zatarcie skazania. Jedynym celem jest, aby nie musieć odbyć kary pozbawienia wolności ze względu na dobro dzieci, tak żeby mogła je wychowywać" - mówi radca prawny Sanocki.

"Mogę tylko błagać i prosić. Proszę z całego serca dla mnie i dla tych dzieci" - apeluje do prezydenta Angelika.

"Szanowny panie prezydencie. Zwracam się z prośbą o szybkie i pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku o ułaskawienie. Jestem mamą czwórki dzieci i wychowuję je sama. Wiem, że skrzywdziłam człowieka i nie uchylam się od kary. Jestem winna. Ale błagam o prawo łaski. Teraz mam przerwę w odbywaniu kary, ale za kilka miesięcy będę musiała wrócić do więzienia. Co wtedy stanie się z moimi dziećmi? Błagam jak rodzic rodzica, proszę o ułaskawienie" - napisała pani Angelika do prezydenta Andrzeja Dudy.

Źródło artykułu: WP Parenting

Wybrane dla Ciebie

Koala sam wszedł do domu. Czekał w sypialni
Koala sam wszedł do domu. Czekał w sypialni
Pentagon ujawnia raport. Bliskie spotkanie z niezidentyfikowanym obiektem nad Nowym Jorkiem
Pentagon ujawnia raport. Bliskie spotkanie z niezidentyfikowanym obiektem nad Nowym Jorkiem
Włoskie miasto ma dość turystów. Będziesz miał problem ze znalezienim noclegu
Włoskie miasto ma dość turystów. Będziesz miał problem ze znalezienim noclegu
Co za odkrycie! Gigantyczny morski stwór jest widoczny z kosmosu
Co za odkrycie! Gigantyczny morski stwór jest widoczny z kosmosu
Tych psów nie chcecie. Specjalista w końcu to powiedział
Tych psów nie chcecie. Specjalista w końcu to powiedział
Pilne ostrzeżenie. Bakterie w popularnych burgerach
Pilne ostrzeżenie. Bakterie w popularnych burgerach
Policja poszukuje mężczyzny z "mocnym akcentem". Ugryzł kobietę
Policja poszukuje mężczyzny z "mocnym akcentem". Ugryzł kobietę
Ruszą kontrole. Masz w domu? Możesz stracić sporo pieniędzy
Ruszą kontrole. Masz w domu? Możesz stracić sporo pieniędzy
Skandal w armii. Żołnierze przyłapani w bojowym śmigłowcu
Skandal w armii. Żołnierze przyłapani w bojowym śmigłowcu
Najbardziej niebezpieczne miejsce. Tak umiera większość ludzi
Najbardziej niebezpieczne miejsce. Tak umiera większość ludzi
Szok w salonie BMW. Sprzedawca bał się o życie
Szok w salonie BMW. Sprzedawca bał się o życie
Konsekwencje masowych zwolnień w Spotify. Co zaskoczyło prezesa firmy?
Konsekwencje masowych zwolnień w Spotify. Co zaskoczyło prezesa firmy?