Domowe frytki będą lepsze, niż z restauracji. Wystarczy ten trik
Frytki są znakomitym wyborem, kiedy pragniemy błyskawicznej, słonej przegryzki. Mają być apetyczne, chrupkie i niesamowicie smakowite. Czy możliwe jest osiągnięcie takiego rezultatu w domowym zaciszu? Absolutnie - wystarczy skorzystać z tego triku.
Łączy się je niejednokrotnie z nie najlepszą opinią przysmaku typowego dla fast foodów, lecz każdemu z nas czasami zachciewa się smakowitych frytek. Nie będą one nadmiernie szkodliwe dla naszego zdrowia, o ile będziemy stosować się do zasady umiaru oraz jeśli zdecydujemy się przyrządzić je samodzielnie w domu - z użyciem składników wysokiej jakości, zamiast wątpliwych półproduktów. Wystarczy mieć na uwadze dwie kwestie, aby zawsze rozkoszować się idealnymi frytkami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doskonały przepis na ziemniaki pieczone w jogurcie
Przygotuj dobrze ziemniaki. Frytki wyjdą idealne
Domowe frytki mogą okazać się nawet lepsze niż te zakupione, co więcej. Zrobione własnoręcznie dają nam gwarancję, że użyliśmy składników dobrej jakości. Do przygotowania porcji frytek potrzebujemy: 0,5 kg ziemniaków, ocet i kostki lodu oraz skrobię kukurydzianą i przyprawy według gustu. Istotne jest tu właściwe przygotowanie ziemniaków już przed etapem smażenia.
Ziemniaki obieramy, kroimy na słupki, potem zanurzamy je w zimnej wodzie z dodatkiem octu (w stosunku 10:1) na minimum pół godziny. Takie moczenie sprawi, że frytki będą bardziej smakowite. Po wyjęciu i lekkim osuszeniu obtaczamy je w skrobi kukurydzianej. To właśnie ten trik zagwarantuje im pożądaną chrupkość oraz atrakcyjny, złocisty odcień. Tak przyrządzone ziemniaki teraz należy usmażyć. Podpowiadamy, jak to uczynić.
Jak zrobić frytki? Metoda podwójnego smażenia
Jeśli zależy nam, by frytki były możliwie najbardziej chrupkie, warto zdecydować się na technikę podwójnego smażenia. Technika ta polega na tym, że olej podgrzewamy do temperatury 150 stopni Celsjusza, a następnie na krótko zanurzamy w nim porcję frytek. Szybko je wyjmujemy i odkładamy na bok. Gdy całkowicie ostygną, drugi raz zanurzamy frytki w oleju. W tym momencie powinny one nabrać ładnej, rumianej barwy.
Ukończone frytki kładziemy na papierowym ręczniku, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu, po czym doprawiamy według własnego upodobania: można użyć soli, mieszanki soli z pieprzem lub słodkiej papryki. Ponieważ preferencje smakowe różnią się między ludźmi, warto próbować różnych kombinacji, aby odnaleźć idealny smak.
