×

Córeczka Żyłów trafiła do szpitala. Justyna nie wytrzymała i dodała zdjęcie

Justyna Żyła cały czas zaznacza swoją obecność w mediach. Widać, że chce zostać jeszcze bardziej rozpoznawalna i pracuje na własny „sukces”. Zaczęło się od publicznych kłótni z mężem, później naga sesja w „Playboyu”, a teraz własny program „Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta!” oraz udział w „Tańcu z Gwiazdami”. Już od marca będziemy mogli oglądać jej poczynania w telewizji Polsat.

Czy o taką karierę w mediach jej chodziło?

Może się wydawać, że dokładnie o to chodzi, ale ciężko tak naprawdę urzeczywistnić to, czego chce była żona skoczka. Jedno jest pewne – na swoim koncie na Instagramie regularnie umieszcza zdjęcia okraszone wymownym tekstem, które w bezpośredni sposób odnoszą się do jej życia. Tak było i tym razem.

Co takiego zwróciło uwagę fanów? Tym razem Justyna Żyła żali się na to, jak może być odbierana przez niektóre osoby

Ostatni tydzień był dla nas bardzo trudny, ponieważ wylądowałam z moją córeczką na kilka dni w szpitalu i nie miałam siły ogarnąć tego z czym chce się z Wami podzielić.

Dużo mówi się ostatnio o hejcie, z którym sama niestety mam od wielu lat do czynienia… Czy w moim małżeństwie było dobrze czy źle- ludzie zawsze mieli coś do powiedzenia. Nie muszę chyba pisać, że nie były to miłe słowa…

Przykre jest to, że ludzie, którzy Cię nie znają, nic nie wiedzą o Twoim życiu mają najwięcej do powiedzenia… Wiem, że wiele osób uważa mnie za celebrytkę, która jedynie co posiada to sławne nazwisko… Szczerze?

Nie dbam o to. Ostatnie dni nauczyły mnie, że przede wszystkim jestem MAMĄ, która chce nauczyć swoje dzieci szacunku do innych, także w internecie

Niestety komentarze pod postem nie były zbyt uprzejme. Dużo ludzi w negatywny sposób wypowiadało się o kobiecie

Wszystko podpiąć pod hejt,to też jakieś kuriozum. Zresztą mam wrażenie,że pani w tym hejcie przodowała. To się nazywa hipokryzja

Hejt hejtem, ale miej trochę szacunku do tego, co się ostatnio wydarzyło i zamilcz… Ty miałaś go na własne życzenie piorąc swoje brudy publicznie… nie ma żadnego porównania Twoja osoba do hejtu…

Trzeba jeszcze rozróżnić hejt od krytyki. Nie można każdego negatywnego komentarza uznawać za hejt. To, że ktoś napisał, że jest Pani znana tylko z prania brudów w Internecie to nie hejt to fakt

Gdyby nie rozwód i pani histeryczne wpisy na IG (z których de facto śmieje się większość Polski) to pewnie nikt by o Pani nie usłyszał i desperacki TzG pozostałby w sferze marzeń. Jako kogo będą Panią przedstawiać? Prezenterkę telewizyjna czy byłą żonę skoczka? Ma Pani świadomość tego ze te wszystkie wpisy przeczytają kiedyś dzieci? Po co to wszystko? Nie potrafi Pani żyć z godnością?

Czy Justyna Żyła słusznie Waszym zdaniem jest nazywana celebrytką?

Może Cię zainteresować