Zwłoki małżeństwa pod Warszawą. Nowe wstrząsające informacje!
Zwłoki małżeństwa pod Warszawą ujawniono w poniedziałek. Dziś prokuratura Rejonowa Warszawa–Żoliborz wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dwóch osób w wieku 42 i 50 lat. Zatrzymano też niespełna 15-letniego syna zmarłej pary. Czy chłopak mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią swoich rodziców?
Zwłoki małżeństwa pod Warszawą
W poniedziałek (8 sierpnia) w godzinach porannych dokonano makabrycznego odkrycia w Kiełpinie (gm. Łomianki, woj. mazowieckie) pod Warszawą. Były to ciała w stanie zaawansowanego rozkładu, należące do kobiety i mężczyzny w wieku 42 i 50 lat.
Według portalu TVP Info, pracę śledczym utrudnia też fakt, że zwłoki zostały poszarpane przez psa.
Zgłoszenie na Policję wpłynęło od ojca zmarłego mężczyzny, który nie miał kontaktu z bliskimi od dwóch tygodni. Jego niepokój okazał się być niestety uzasadniony.
? Zostało wszczęte śledztwo w sprawie śmierci kobiety i mężczyzny, których ciała znaleziono wczoraj w jednym z domów w #Kiełpin koło #Warszawa – poinformowała stołeczna Prokuratura Okręgowa
Czytaj więcej ? https://t.co/c247gLvV09 pic.twitter.com/ZcWHArq0Rc
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) August 9, 2022
Co było przyczyną śmierci małżeństwa z Kiełpina?
W związku ze sprawą funkcjonariusze poszukiwali niespełna 15-letniego syna zmarłej pary. Z nieoficjalnych ustaleń portalu TVP Info wynika, że chłopaka zatrzymano w poniedziałek wieczorem w jednym z kin w Łodzi. Trafił do izby dziecka i został objęty opieką psychologiczną. Sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Czy to 15-latek przyczynił się do śmierci matki i ojca? Śledczy nie przesądzają o jego winie. Z kolei rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z portalem TVP Info przekazała, że w Prokuraturze Rejonowej Warszawa–Żoliborz „dziś wszczęte zostało śledztwo w sprawie śmierci dwóch osób, których zwłoki ujawniono w poniedziałek w Kiełpinie gm. Łomianki„.
Postępowanie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutu. Dotychczas wykonane zostały czynności procesowe z udziałem biegłego lekarza sądowego na miejscu zdarzenia
– powiedziała Aleksandra Skrzyniarz.
Prokurator poinformowała również, że czynności procesowe są kontynuowane oraz że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok ofiar. Zaznaczyła jednak, że nic więcej nie powie na temat tragedii, jaka rozegrała się w miejscowości Kiełpin.
Dobro śledztwa i konieczność zabezpieczenia właściwego toku postępowania uniemożliwiają przekazanie informacji w szerszym zakresie
– skwitowała rzeczniczka.
Jednak póki co nie wiadomo, czy do zgonu małżeństwa w ogóle przyczyniły się osoby trzecie. Brana jest bowiem pod uwagę również wersja, że śmierć rodziców niespełna 15-letniego chłopaka mogła być związana z zażywaniem narkotyków.