Żona Rutkowskiego pochwaliła się metamorfozą. „W grudniu ważyłam 80 kg”
Żona Rutkowskiego pochwaliła się metamorfozą. Maja Rutkowski sporo schudła. Rewelacyjne efekty zawdzięcza diecie i katorżniczym treningom na siłowni. „Udało się spalić 10 kg tkanki tłuszczowej” – dowiadujemy się z filmiku.
Żona Rutkowskiego pochwaliła się metamorfozą
Maja Rutkowski – ukochana Krzysztofa Rutkowskiego, zawsze była smukłą kobietą. Jednak nadszedł moment, w którym przestała być zadowolona z tego, jak wygląda. W grudniu ubiegłego roku żona celebryty osiągnęła wagę 80 kg i nie czuła się dobrze we własnej skórze. Wcześniej w zaledwie trzy tygodnie schudła prawie 15 kilogramów i dopadł ją efekt jo-jo. Po tym doświadczeniu celebrytka postanowiła, że do odchudzania podejdzie z większą rozwagą. Zatrudniła trenera personalnego i zdecydowała się na dietę pudełkową.
Po każdej klęsce w moim życiu podnoszę się, otrzepuje piasek i walczę dalej jeszcze z większą siłą. Mierze się z moim smutkiem, troskami, słabościami każdego dnia choć mój mąż mówi, że nie mam słabości. I ciało jest w wielu przypadkach tylko jak termometr, że coś się dzieje w środku niepokojącego i nie chodzi o wygląd, że ważyłam 80 kg w grudniu, które niejedna kobieta potrafi sprytnie ukryć, ale poukładanie i wyprostowanie sobie wszystkiego w głowie i sercu
– czytamy w poście na Instagramie.
10 kg w 10 tygodni
Pod okiem trenera personalnego Maja Rutkowski nie tylko schudła, ale i wyrzeźbiła swoje ciało. W czasie około 10 tygodni udało jej się spalić 10 kilogramów tkanki tłuszczowej.
Faktycznie, dużo trenujemy, bo minimum cztery razy w tygodniu. Systematyka, cierpliwość i trzymanie diety dają bardzo fajne efekty
– mówi trener Mai na filmiku, opublikowanym na Instagramie.
To trener namówił Maję na dietę pudełkową. Zalecił jej, by spożywała od czterech do pięciu posiłków dziennie, oczywiście zbilansowanych i z wyliczonym indywidualnie zapotrzebowaniem kalorycznym. Nie była to zatem droga na skróty, ale efekty są imponujące. Widać, że tym razem żona detektywa schudła w zdrowy, przemyślany sposób.
Prace nad sylwetką trwają. Zdaniem trenera Mai, pod koniec lata kobieta będzie się mogła pochwalić jeszcze bardziej umięśnioną sylwetką.