Znaleziono ciało drugiej kobiety w lesie w Romanowie. „Było zakopane pod warstwą ziemi”
Znaleziono ciało drugiej kobiety. Było zakopane pod ziemią, w odległości kilku metrów od zwłok, które ujawniono nieco wcześniej w tym samym lesie w miejscowości Romanów. Czy to ciało zaginionej Aleksandry lub Oliwii Wieczorek z Częstochowy?
Zaginięcie Aleksandry i Oliwii Wieczorek
45-letnia Aleksandra Wieczorek i jej córka, 15-letnia Oliwia Wieczorek wraz z pieskiem przepadły niczym kamień w wodę 10 lutego. W nieustalonych okolicznościach opuściły miejsce swojego zamieszkania w Częstochowie przy ul. Bienia. Od tamtej pory nie nawiązały kontaktu ani z rodziną ani znajomymi. Z mieszkania, w którym (co warto podkreślić) panował porządek, zniknął też ich pies.
Media błyskawicznie obiegła informacja o zaginionych kobietach. Policja udostępniła ich wizerunki i rozpoczęły się wielkie poszukiwania.
Tragiczny finał poszukiwań zaginionych częstochowianek
Dzisiaj 21 lutego, tuż przed południem w okolicy miejscowości Romanów policja odnalazła zwłoki kobiety i szczątki psa.
Dzisiaj, podczas poszukiwań zaginionych Aleksandry W. oraz jej 15-letniej córki, policjanci odnaleźli ciało najprawdopodobniej jednej z zaginionych. Zwłoki były zakopane na głębokości kilkudziesięciu centymetrów, w lesie w pobliżu Romanowa. W tej chwili trwają czynności zmierzające do odsłonięcia tego terenu, następnie pod nadzorem prokuratora grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczy wszystkie dowody i ślady oraz przeprowadzi oględziny
– poinformowała Policja Śląska na Facebooku.
Z kolei w rozmowie z mediami prokurator przyznał, że ujawnione zwłoki mogą należeć do jednej z poszukiwanych kobiet.
W kompleksie leśnym w okolicy miejscowości Romanów policja odnalazła zwłoki płci żeńskiej, były zakopane. Niewątpliwie łączymy to ze śledztwem przeciwko Krzysztofowi R.
– powiedział.
Znaleziono ciało drugiej kobiety
Tuż po godzinie 13:00 rzeczniczka częstochowskiej policji Sabina Chyra-Giereś poinformowała, że kilka metrów dalej znaleziono kolejne ciało, również należące do kobiety.
Wciąż nie potwierdzono, kim były odnalezione kobiety. Istnieje natomiast duże prawdopodobieństwo, że zwłoki należą do zaginionej Aleksandry i jej córki Oliwii. Jednak zanim zostaną podane oficjalne informacje, konieczne jest przeprowadzenie czynności identyfikujących.
Świadek widział samochód zaginionej w okolicy miejsca znalezienia zwłok
W wywiadzie dla TVN24 rzeczniczka policji zdradziła, że na komendę zgłosił się świadek, który w okolicach miejsca znalezienia zwłok widział forda Aleksandry Wieczorek. Jego doniesienia przyczyniły się do tego, że poszukiwania zaginionych były prowadzone właśnie w okolicy Romanowa.
Na podstawie skrupulatnie przeprowadzonych działań operacyjnych wyniknęło, że w tym miejscu był widziany ford focus, należący do zaginionej kobiety. Potwierdził to świadek, który stwierdził, że w tym miejscu takiego forda focusa widział
– informuje Chyra-Giereś.
Zatrzymany w sprawie zaginięcia Aleksandry i Oliwii z Częstochowy
W sprawie zaginięcia Aleksandry i Oliwii Wieczorek został zatrzymany 52-letni Krzysztof R. Mężczyzna spotykał się z zaginioną częstochowianką. Finalnie został jednak przez nią odrzucony, za co miał się mścić.
Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, która nie ujawnia szczegółów prowadzonych czynności względem zatrzymanego. Z ustaleń RMF FM wynika, że zatrzymany początkowo przyznał się do zbrodni, po czym wszystko odwołał, odmówił składania wyjaśnień i przestał odpowiadać na pytania śledczych.