×

10-letni Olaf bawił się w piaskownicy. Nagle zaatakował go wąż

Na terenie Daleszyc w wojewódzkie świętokrzyskim odnotowano kolejną już obecność węża. Niestety tym razem nie obyło się bez ukąszenia, na którym ucierpiało małe dziecko. Żmija zygzakowata ukąsiła małego chłopca, który chwilę później został przetransportowany do szpitala. Życiu malca na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. Całą sytuację opisała w sieci mama małego Olafa, pani Karolina, ostrzegając tym samym innych ludzi.

Wpis kobiety

Drodzy Rodzice! Wczoraj w godzinach wieczornych mojego synka Olafka ugryzła żmija w piaskownicy na rynku w Daleszycach! Uważajcie na swoje pociechy! Żmija była młodziutka więc prawdopodobnie może ich być tam więcej, ponieważ żmija rodzi młode od sierpnia do września. Nie piszę tego, żeby narobić zamieszania, ale po to żeby Was przestrzec, bo uwierzcie, że nie chcielibyście przeżywać tego, co ja przez wczorajszy wieczór i całą noc! Oczywiście sprawa została zgłoszona żeby już żadne Dziecko nie ucierpiało

To nie pierwszy tego typu przypadek

Jak donosi fakt.pl, informacja bardzo szybko obiegła całe województwo, co ma być ostrzeżeniem dla pozostałych jego mieszkańców. Atak na małego chłopca, który został ukąszony przez żmiję, to nie jedyny tego typu przypadek. W ostatnim czasie do szpitali trafiło aż 10 osób, które zostały ukąszone przez żmije. Wśród nich znalazła się trójka dzieci.

Jak reagować na widok żmii?

Żmije to dość specyficzne zwierzęta, które bardzo łatwo się płoszą. Atakują jednak tylko wtedy, kiedy poczują, że są zagrożone, dlatego trzeba wiedzieć, jak zachowywać się w ich obecności. Nie należy ich krzywdzić, drażnić, a kiedy tylko pojawią się na naszej drodze, najbezpieczniej będzie je po prostu spokojnie ominąć. Należy również pamiętać, że to nie żmija jest zagrożeniem dla człowieka, a człowiek dla żmii. Za ich zabicie grozi grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności. Należy więc dobrze się zastanowić, zanim zechcemy zmierzyć się jedną z nich twarzą w twarz.

Może Cię zainteresować