×

Mąż zmasakrował jej twarz, którą przez 12 lat ukrywała pod maską. W końcu ujawniła swoją tajemnicę

Do takich sytuacji dochodzi coraz częściej, z pewnością częściej niż nam się wydaje. Wiele matek, córek czy kobiet żyje w codziennym strachu, nie mówiąc nikomu o tym, co się dzieje w „domowym zaciszu”. Sandra była jedną z takich kobiet… Matka dwójki dzieci, miała przed sobą całe życie, ale jej mąż stał się dla niej zagrożeniem.

Napastował ją emocjonalnie, psychicznie i fizycznie. Ślady na jej twarzy świadczyły o tym, że bił ją bardzo mocno. Doszło do tego, że w wyniku obrażeń, Sandra dostała infekcji, która zaczęła się rozprzestrzeniać na jej buzi. Zamknięta w sobie kobieta postanowiła, że zatrzyma to dla siebie. Nikomu nic nie mówiła. Przez 12 lat (!) nosiła maskę, trzymając wszystko w tajemnicy.

Pewnego dnia, Sandra miała już dość tej strasznej i przerastającej ją sytuacji. Szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło. Przypadkiem poznała kobietę o imieniu Debra… która jej pomogła.

Sandra wychodząc za mąż, nigdy nie przypuszczała, że mąż zostanie jej oprawcą. W wieku 28 lat, jako matką dwójki dzieci stała się ofiarą przemocy domowej.

zmasakrowana-twarz-1

Mąż bił ją po twarzy tak mocno, że dostała infekcji. Przez 12 lat nosiła maskę nie mówiąc nikomu o tym, co stało się z jej twarzą.

zmasakrowana-twarz-2

Postanowiła, że wyciągnie siebie i dzieci z tej strasznej sytuacji. Rodzina musiała dostosować się do nowego życia i zaakceptować skrywaną przez lata twarz matki.

zmasakrowana-twarz-4

„Znali mój głos, więc wiedzieli kim jestem, ale nie znali mojej twarzy. To było okropne!” – powiedziała Sandra.

Kobieta o imieniu Debra, właścicielka organizacji zajmującej się zwalczaniem przemocy domowej, wystawiła pomocną dłoń w kierunku Sandry.

Wszelka pomoc była całkowicie darmowa, ale był jeden warunek…

zmasakrowana-twarz-3

Gdy spotka kogoś w podobnej sytuacji, musi natychmiast pomóc takiej osobie. Piękna idea, prawda?

Przed zabiegiem Sandra nie mogła zamykać lewego oka oraz wystarczająco szeroko otwierać ust. Obecnie, nie ma już z tym problemów, nie nosi maski i cieszy się życiem.

zmasakrowana-twarz-6

„Wyglądam teraz wspaniale, ale to co przeżyłam było straszne. Pamiętajcie, zawsze jest nadzieja, na wyjście z każdej sytuacji. Nie możecie się jednak bać o tym mówić.”

 

Może Cię zainteresować