×

Nie żyje polski lekarz zarażony koronawirusem. Pomógł wielu dzieciom za granicą

Zmarł polski lekarz w Nowym Yorku. Dr. Bogdan Lekan do końca niósł pomoc innych. Był pierwszym polsko-amerykańskim lekarzem, który stał się ofiarą pandemii.

Zmarł polski lekarz

O śmierci 59-letniego pediatry powiadomił w czwartek PAP jego kolega ze studiów, dr Henryk Cioczek. Bogdan Lekan urodził się w Biłograju. Ukończył studia na Akademii Medycznej w Lublinie w roku 1985. Jako specjalizację obrał pediatrię. Do Stanów Zjednoczonych przybył pod koniec lat 90. Rezydenturę medyczną skończył w Flushing Hospital, w Queens.

Dr Bogdan Lekan miał własny gabinet w zamieszkałym w dużej części przez Polonię rejonie Ridgewood, w dzielnicy Queens, gdzie praktykował od ok. 20 lat. W odróżnieniu od większości lekarzy wyjeżdżających z Nowego Jorku z obawy przed zakażeniem COVID-19, dr Lekan postanowił pomagać do końca.

Był bardzo dobrym lekarzem. Szanowali go i cenili zarówno młodzi pacjenci, jak też ich rodzice. Miał dobrą renomę, podejście do dzieci i był bardzo lubiany. Wszyscy są w szoku, ponieważ nikt się nie spodziewał, że nie przeżyje.

– wspomina zmarłego dr Cioczek.

Dr Bogdan Lekan prawdopodobnie zaraził się koronawirusem od małego pacjenta. Chorował przez mniej więcej trzy tygodnie, z czego przez ponad dwa podłączony był do respiratora. Niestety, nie udało się go uratować. Lekarz zmarł na skutek powikłań w nocy z 13 na 14 maja, w jednym ze szpitali w stanie New Jersey. Zostawił żonę i dwie małe córki.

„Był najlepszym lekarzem”

W Ridgewood w oknie gabinetu dr Lekana można zobaczyć kwiaty i napisane dziecięcą ręką wspomnienie:

Był najlepszym lekarzem. Będziemy bardzo tęsknić za dr. Lekanem. Był niezwykłym człowiekiem, który dbał i kochał swoich pacjentów. Zawsze im pomagał. (…) Pacjenci go kochali. Zawsze pozostanie w naszych sercach.

W rozmowie z serwisem Fakt dr Dariusz Konopka, były prezes Stowarzyszenia Polsko-Amerykańskich Lekarzy „Medicus” w Nowym Jorku powiedział:

Z wielkim bólem i żalem żegnamy naszego kolegę i przyjaciela, który codziennie leczył małych pacjentów bez podstawowego wyposażenia ochronnego i poświęcił swoje życie. Był bardzo szanowanym i cenionym lekarzem.

W czwartek w kościele Our Lady of Consolation na Brooklynie zostanie odprawiona msza żałobna za zmarłego.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, wiadomosci.onet.pl
Fotografie: en.wikipedia.org

Może Cię zainteresować