×

Jej usta pękły po nieprofesjonalnie wykonanym zabiegu powiększania. 24-latka była załamana

24-letnia Jessica Bennett z Sandiacre w Nottinghamshire trafiła na pierwsze strony gazet przez to, co ją spotkało w „gabinecie” odnowy, który pozastawia wiele do życzenia.

Młoda mama zwierzyła się w social mediach z tego, jak zaczęła się czuć i wyglądać po wstrzyknięciu w usta 1 ml wypełniacza. Zrobiła to bardzo szybko po wcześniejszym powiększaniu ust.

Zabieg nie udał się i dziś kobieta chce ostrzec wszystkich przed tym, co może spotkać każdego, kto będzie chciał zaoszczędzić pieniądze

„Moje usta wybuchły… Wyglądałam jak kaczka. Były rozpalone, czułam mrowienie i było naprawdę źle. Brałam leki przeciwzapalne”

Powiedziano jej, że to niby normalne, że ma obrzęk po ostatnim powiększaniu, ale potem odkryła, że ma infekcję. Obudziła się pewnego ranka i gdy spojrzała w lustro, wiedziała, że dzieje się z nią coś złego. Z ust wydobywała się ropa…

Wiedziałam, że mam infekcję. Byłam załamana

Z ust wydobywała się ciecz i to najbardziej ją przerażało. Ból także był nie do zniesienia

Zrobiła sobie zdjęcie i opublikowała na Facebooku, aby ostrzec inne osoby. Nie chciała, aby ktokolwiek przeżył to, co ona. Wtedy na fotografię trafił dr Tijion Esho, który zajmuje się naprawianiem błędów innych „specjalistów”. Prowadzi także swój program o takich przemianach. Postanowił pomóc załamanej kobiecie.

Najpierw wyciągnął wypełniacz z dolnej wargi, a gdy Jessica skończy antybiotyki, będzie można pozbyć się płynu z górnej

Nigdy mnie coś takiego nie spotkało. Korzystam z możliwości medycyny estetycznej odkąd skończyłam 18 lat i nie przeżyłam czegoś takiego ani razu. W ciągu roku miałam zawsze od trzech do czterech tego typu zabiegów i zawsze wszystko się udawało…

„Dlaczego zaczęłam powiększać? Miałam bardzo wąskie usta i wszystkie moje koleżanki to robiły”

To nie wszystkie zabiegi, jakim poddała się młoda mama. Gdy w wieku 20 lat urodziła swoją córeczkę, uznała, że jej piersi nie są takie, jakie by chciała, dlatego je powiększyła. Wykonała także zabieg, który polegał na przenoszeniu tłuszczu z brzucha, pleców, boku i ramion na pośladki i biodra.

Jestem załamana tym, co mnie spotkało i chcę ostrzec inne kobiety, ale nie powiem im: „Nie róbcie tego i nie powiększajcie ust”. Wolę powiedzieć, aby robiły to, jeśli czują, że będą się lepiej czuć, ale niech po prostu uważają, jaki gabinet wybierają, bo to jest bardzo ważne. Ludzie mogą nazywać siebie chirurgami kosmetycznymi, a w przeciwieństwie do chirurgów plastycznych tak naprawdę nic nie znaczą

Lekarz, który pomógł kobiecie, powiedział, że notorycznie przychodzą do niego kobiety, które szukają pomocy

Jestem zasypywany pacjentami, którzy potrzebują pomocy po wypełnieniu podawanym przez niewykwalifikowanych lub niezarejestrowanych lekarzy w celu zaoszczędzenia pieniędzy

Miejmy nadzieję, że ta historia dla wielu z Was będzie przestrogą…

Może Cię zainteresować