×

18-latka została zgwałcona i nagrana przez 2 kolegów. Wideo obejrzała jej mama

Edyta z Biedrzychowej (koło Polkowic) miała świętować ze znajomymi swoje osiemnaste urodziny. Nic jednak z tamtego wieczoru nie pamięta. Podano jej bowiem tabletkę gwałtu i wykorzystano seksualnie. O wszystkim dowiedziała się z filmiku, który nagrali jej oprawcy.

Niezapomniana impreza

Był marzec 2018 roku. Grzesiek (znajomy z dzieciństwa) postanowił zorganizować u siebie małą prywatkę dla Edyty. Powiedział jej nawet, że „tej imprezy nie zapomni do końca życia”. Oprócz niego, na domówce miał być jeszcze Maksymilian i dwie koleżanki, które ostatecznie nie dotarły na miejsce.

Tabletki gwałtu

Edyta nie przeczuwała niczego złego, więc została z kolegami. Gdy wyszła na balkon, gospodarz przyrządził dla niej napój… z tabletką gwałtu. Później urwał jej się film i niczego nie pamięta. Świadomość odzyskała dopiero w domu. Obudziła się obolała i wymiotowała. Zdołała napisać do Grześka SMS’a z pytaniem „coś ty mi zrobił?”. Jednak prawdy dowiedziała się sama z nagrania, które miała w telefonie. Widać na nim, jak koledzy ją gwałcą…

Ten widok będzie prześladował ją do końca życia

Film obejrzała również matka Edyty. Jak opowiada:

Zrobiło mi się słabo. Żadnemu rodzicowi nie życzę, żeby zobaczył coś równie drastycznego. Ten widok będzie mnie prześladował do końca życia. Koledzy ćwiczyli na mojej nieprzytomnej córce swoje fantazje erotyczne, jakby grali w plugawym filmie pornograficznym

Wykorzystali ją i wszystko nagrali

Kobieta opowiadała, że córka na nagraniu wyglądała na martwą. Była bezwładna i sina. W tym czasie, „koledzy” gwałcili ją wielokrotnie i na różne sposoby. Gehenna dziewczyny trwała sześć godzin!

Wypuszczono gwałcicieli

Dochodzenie w tej sprawie dobiega końca. Jednak zatrzymanych chłopaków w grudniu ubiegłego roku wypuszczono z aresztu po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Teraz chodzą po ulicy z wysoko podniesioną głową. Wygląda tak, jakby byli dumni ze swojego czynu, który udokumentowali telefonami swoimi i ofiary. Pozostaną na wolności do czasu ogłoszenia wyroku.

Sąd uznał, że nie ma obawy matactwa z ich strony. Wziął pod uwagę również fakt, że Grzegorz i Maksymilian bardzo długo przebywali w tymczasowym areszcie. Trafili do niego jeszcze w marcu 2018 roku.

Lokalna społeczność

Co gorsze i niezrozumiałe, od zgwałconej dziewczyny i jej rodziny odwrócili się mieszkańcy wsi. Sołtyska w telewizji zapewniała nawet, że Grzegorz G. to „dobry chłopak”, a pobliski ksiądz miał podobno odprawiać mszę w intencji chłopaka.

Chciała się zabić

Stan psychiczny Edyty jest zły. Dziewczyna cierpi na syndrom stresu pourazowego. Próbowała popełnić samobójstwo. Z domu wychodzi tylko w towarzystwie kogoś bliskiego. Boi się podejść nawet do okna, by przypadkiem nie zobaczyć samochodu rodziców gwałciciela.

19-latka uważała Grześka za swoje przyjaciela. Traktowała go jak brata… Chłopak nie tylko zawiódł jej zaufanie, ale odebrał jej chęci do życia.

Jeśli sąd uzna młodych mężczyzn za winnych, grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

__________________________________
* Zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować