×

Rodzice już dostają do podpisania zgody na podanie dziecku tabletek z jodkiem potasu

Zgoda na podanie tabletek z jodkiem potasu dziecku to dokument, który od jakiegoś czasu trafia w ręce rodziców uczniów. Rodziców, którzy są coraz bardziej zaniepokojeni tym, co dzieje się dookoła. Czym jest owa substancja? Czy dzieci powinny zacząć ją przyjmować? Odpowiadamy!

W szkołach rozdadzą tabletki z jodkiem potasu

Jakiś czas temu „Rzeczpospolita” poinformowała, że w szkołach rozdadzą tabletki z jodkiem potasu. Zaangażowani w akcje mają być dyrektorzy szkół. Doniesienia na ten temat w wywiadzie dla Radia ZET potwierdził wiceszef MSWiA Błażej Poboży. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówił o tym również Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

Informują nas o spotkaniach, podczas których są zobowiązywani przez gminy do dystrybucji tabletek w przypadku ewentualnego zagrożenia. Niektórzy słyszą, że na taką dystrybucję będą mieli sześć godzin od ogłoszenia alarmu, choć nie ma pewności, czy procedura wszędzie będzie taka sama

– przekazał „RP.pl” dyrektor biura OSKKO.

Na uwagę zasługuje fakt, że szkoła nie może dać dziecku żadnych środków medycznych bez wcześniejszej zgody rodzica.

Zgoda na podanie tabletek z jodkiem potasu dziecku

W związku z powyższym w ciągu kilku ostatnich dni rodzice uczniów niektórych polskich szkół już dostali do podpisu zgody na podanie dziecku jodku potasu. Dokument zaniepokoił wielu z nich.

Zdziwił i zaniepokoił mnie ten dokument, dlatego musiałam zapytać się lekarza, czy powinnam go podpisać

– skomentowała czytelniczka portalu edziecko.pl, która otrzymała od swojego dziecka świstek do podpisania.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Cóż, nikogo raczej nie dziwi fakt, że rodzice denerwują się, kiedy otrzymują do podpisu takie dokumenty. Należy jednak nadmienić, że szkoła tego typu zgodę prosi jedynie na wszelki wypadek. Ma to związek z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z zeszłego tygodnia. MSWiA zaczęło bowiem rutynowe działania w kontekście zarządzania kryzysowego i ochrony ludności w związku z wojną w Ukrainie, ściślej mówiąc walkami w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Czym jest jodek potasu?

Zdaniem jodku potasu jest blokowanie w organizmie wchłaniania niszczycielskiego dla zdrowia radioaktywnego potasu. Tabletka ze wspomnianym związkiem chemicznym ma chronić m.in. przed chorobami nowotworowymi, które są skutkiem ubocznym promieniowania.

MSWiA podkreśla w komunikacie, że jodku potasu nie należy przyjmować profilaktycznie, a jedynie pod szczególnym nadzorem „za poleceniem instytucji ochrony zdrowia”. W przeciwnym razie może on doprowadzić nawet do powstania raka tarczycy.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Tabletki z jodkiem potasu mają trafić do każdego obywatela Polski

Docelowo tabletki z jodkiem potasu mają trafić do każdego obywatela Polski, o czym poinformowało MSWiA. Ma to być działanie prewencyjne. Wiceszef MSWiA Błażej Poboży poinformował, że wspominane tabletki zostały już przekazane do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej.

Czy Polska jest zagrożona?

Czy tak duże poruszenie wokół tabletek z jodkiem potasu oznacza, że Polska jest realnie zagrożona niebezpiecznym promieniowaniem? W związku z sytuacją na Ukrainie jest to scenariusz, którego nie można całkowicie wykluczyć. Przypomnijmy, w ostatnich dniach pojawiły się oskarżenia o ostrzeliwanie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w której włączono ostatni działający reaktor w ramach środków bezpieczeństwa. Zagrożenie radiacyjne więc istnieje, ale zgodnie z komunikatem MSWiA nie występuje. Co więcej, nad bezpieczeństwem i wszelkimi zmianami we wskazaniach aparatury pomiarowej nieustannie czuwa Państwowa Agencja Atomistyki (PAA).

Miasto rozda jodek potasu. To niezbędne działania w obliczu zagrożenia radiacyjnego!

Źródła: www.edziecko.pl

Może Cię zainteresować