Żenujący pomysł Antka Królikowskiego. Zorganizował walkę „Putina i Zełenskiego”
Kolejny żenujący pomysł Antka Królikowskiego. Tym razem aktor przekroczył wszelkie granice. Postanowił zorganizować walkę pomiędzy „sobowtórami” Putina i Zełenskiego. Wieści szybko się rozniosły, a zagraniczne media piszą o „polskiej żenadzie”. Królikowskiego skrytykowało wiele polskich gwiazd.
Żenujący pomysł Antka Królikowskiego
Gdy myślisz, że gorzej być już nie może, Antek Królikowski postanawia zorganizować pato-zawody freak fight. „Nie zobaczycie u nas patologii” – zapewnił kilka dni temu w wywiadzie. Dziś wiemy, już że słowa nie dotrzymał. Na pierwszej konferencji organizacji „MMA”, której został włodarzem, ogłosił walkę między sobowtórami Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
W czasie, gdy w Mariupolu, Irpieniu, Buczy i wielu innych ukraińskich miejscowościach rozgrywa się dramat tysięcy ludzi, Królikowski uznał za stosowne urządzenie skandalicznego spektaklu. Młody aktor z uśmiechem pozował do zdjęć z sobowtórami prezydentów Rosji i Ukrainy, jakby wojna była dla niego powodem do żartów. Nawet widzowie, którzy łakną rozrywki bardzo niskich lotów, mogli poczuć ogromne zażenowanie. Wszyscy są zgodni co do tego, że przekazanie dochodu z walki na pomoc Ukrainie (co zapowiedział Królikowski), nie usprawiedliwia tak bezmyślnego pomysłu.
Wyświetl ten post na Instagramie
W ogniu krytyki
Internauci nie zostawili na Królikowskim suchej nitki. Aktor przekroczył wszelkie granice.
Upadek. Dno. Wracaj do kochanki
Czy można niżej upaść?
Dobrze, że twój ojciec tego nie widzi
– czytamy w komentarzach.
W bardzo mocnych słowach o pomyśle Królikowskiego wypowiedziały się także znane osoby. Kamil Glik, który mocno angażuje się w pomoc Ukraińcom, dosłownie zrównał aktora z ziemią.
Ciebie popier***lilo do końca idioto? Szc*am i rzy*am na ciebie
– napisał na Instagramie.
Kompletnie p**********y debil
– dodał na Twitterze.
Podobnych, choć może mniej bezpośrednich komentarzy, jest znacznie więcej.
„Polska żenada”
Królikowski zapowiadał co prawda, że zamierza wywołać „międzynarodowy skandal”, ale czy na pewno pomyślał o konsekwencjach?
Temat natychmiast podchwyciły zagraniczne media. „Daily Mirror” napisał o „polskiej żenadzie”.
Polska organizacja MMA zapowiada dziwaczną walkę. 'Sobowtóry’ Putina i Zełenskiego przyjechały na konferencję drogimi mercedesami z napędem na cztery koła. Towarzyszyli im ochroniarze. Samochody miały flagi Rosji i Ukrainy, przymocowane odpowiednio do bocznych lusterek
– czytamy w brytyjskim tabloidzie.