Zenek Martyniuk zdradza prawdę o swoim małżeństwie. Postawił sprawę jasno
Zenek Martyniuk zdradza prawdę o swoim małżeństwie z Danutą. Dlaczego ta dwójka mimo wielu problemów i przeciwności losu wciąż trwa przy sobie? Teraz już wiemy! Co więcej, niekwestionowany gwiazdor odniósł się do plotek o kryzysie w ich związku.
Plotki o kryzysie w małżeństwie Martyniuków
Gwiazdor disco polo i jego żona Danuta są ze sobą już przeszło 30 lat. Mogłoby się wydawać, że wspólnego szczęścia tej dwójki nic nie może pokonać. Jednak w ostatnim czasie w sieci pojawiło się wiele doniesień o tym, że wzorowa do tej pory para przeżywa kryzys.
Według plotek wszystko miało zacząć się od wybryków jedynego syna Zenka i Danuty – Daniela. Swego czasu ich jedynak miał poważne problemy w życiu osobistym oraz z prawem (m.in. złamał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych). Doczekał się nawet wyroku.
Zenek Martyniuk zdradza prawdę o swoim małżeństwie
Wszystkie doniesienia i spekulacje napędził dodatkowo nowy teledysk króla disco-polo z atrakcyjną partnerką na pierwszym planie. Czy były prawdziwe? Czy to (przynajmniej z pozoru) idealne małżeństwo naprawdę przeżywa teraz takie problemy?
Do tych plotek postanowił odnieść się sam Zenek Martyniuk. W rozmowie z „Dobrym Tygodniem” otwarcie opowiedział o tym, co sam słyszał na swój temat i zdradził, jaka jest prawda. Co zaskakujące, nie zamierzał udawać i przyznał, że jego życie rodzinne nie jest idealne. Jednocześnie zaznaczył, że jest to przecież naturalna kolej rzeczy.
Jak w każdym małżeństwie, tak i w naszym kłótnie się zdarzają, ale to są raczej krótkie sprzeczki, takie wybuchy złości. Po pięciu minutach już jesteśmy pogodzeni i zastanawiamy się wspólnie, jak rozwiązać dany problem
– przekonuje król disco-polo.
Dodał także, że zarówno on, jak i jego małżonka Danusia bardzo szybko zapominają o wszystkich złych emocjach. Na koniec rozwiał wszystkie wątpliwości i postawił sprawę jasno.
Jesteśmy ludźmi starszej daty. Rzeczy wolimy naprawiać, a nie wyrzucać, a tak przecież robi wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Myślę, że to jeden z elementów, który utrzymuje nas tak długo razem
– wyjaśnia Martyniuk.
Jak się zatem okazuje, każdy, kto martwił się o to małżeństwo, może odetchnąć z ulgą i spać spokojnie. Martyniukowie się nie rozwodzą!
