×

Wołodymyr Zełenski na froncie! Chwilę później zaczął się ostrzał

Zełenski na froncie! Prezydent Ukrainy postanowił odwiedzić żołnierzy w obwodzie charkowskim. Kilka godzin po tym, jak wyjechał z Charkowa doszło tam do serii eksplozji. Informacje o tym podała agencja Reutera. Wiadomo, że na północny wschód od miasta pojawiła się smuga ciemnego dymu.

Zełenski na froncie!

Wczoraj, czyli 95. dnia wojny w Ukrainie Wołodymyr Zełenski gościł w Charkowie i jego okolicach. Była to pierwsza oficjalna podróż prezydenta Ukrainy od czasu rozpoczęcia inwazji poza obwód kijowski. Głowa atakowanego państwa pragnęła zobaczyć się z dzielnie walczącymi żołnierzami.

W czasie odwiedzin na pozycjach ukraińskich oddziałów Zełenski rozmawiał z wojskowymi, wręczył im odznaczenia państwowe i upominki. Ukraiński przywódca powiedział również:

Chcę podziękować za służbę każdemu z was. Ryzykujecie własnym życiem dla nas i naszego państwa. Dziękuję wam za obronę niepodległości Ukrainy.

Znów niebezpiecznie w Charkowie

W Charkowie przez kilka ostatnich tygodni panował względny spokój. Niestety rosyjskie wojska znów wznowiły ostrzał dzielnic mieszkalnych. Tylko w ostatni czwartek w mieście zginęło ośmiu cywilów, w tym 5-miesięczne maleństwo i jego tata. Z kolei 17 osób zostało rannych.

W połowie maja zaczęły do mediów docierać pokrzepiające informacje o sukcesach ukraińskiej armii na północ od miasta Charkowa. Kontrofensywa Ukraińców odepchnęła wojska rosyjskie na odległość 3-4 km od terytorium Rosji. Niestety w kolejnych dniach Rosjanom udało się jednak odzyskać kilka przyczółków w obwodzie charkowskim i to umożliwiło im wznowienie ostrzału miasta.

Politycy światowi wciąż obawiają się o życie prezydenta Ukrainy. Na Wołodymyra Zełenskiego było już kilka prób zamachów.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, www.rp.pl
Fotografie: Twitter.com (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować