×

Rozpoznała się na zdjęciu z Powstania Warszawskiego. Opowiedziała swoją historię po 64 latach

W tym roku mija 75 lat od Powstania Warszawskiego. Dramatyczne wydarzenia tamtych dni są ciągle żywe w pamięci Polaków. Jedna z fotografii wykonanych w tamtym czasie poruszyła miliony osób. Dziewczynka ze zdjęcia opowiedziała swoją historię dopiero po ponad 50 latach.

Kolory historii

Oryginalne zdjęcie znajduje się w zbiorach Londyńskiego Studium Polski Podziemnej. Fotografia odżyła, kiedy zajął się nią Mikołaj Kaczmarek. Artysta zajmuje się kolorowaniem czarno-białych zdjęć przedstawiających historię Polski. Na kadrze z Postania Warszawskiego widzimy małą dziewczynkę, która ze smutkiem klęczy przy grobie powstańca.

Odkryła zdjęcie ponad pół wieku po powstaniu

Przez wiele lat nikt nie miał pojęcia, kim jest dziewczynka ze zdjęcia. Jej historia wyszła na jaw dopiero w 2008 roku. Po 64 latach od Powstania Warszawskiego.

Alina Balińska-Bloch zobaczyła zdjęcie w jednej z gazet, wracając do domu z obchodów rocznicy Godziny „W”. Kiedy przyglądnęła się fotografii, dotarło do niej, że dziewczynka ze zdjęcia to ona sama. Autor obrazu uchwycił chwilę, gdy klęczy nad grobem swojego brata.

Zdjęcie poruszyło panią Alinę tak bardzo, że postanowiła zadzwonić do dziennika „Życie Warszawy”. W końcu opowiedziała historię Powstania Warszawskiego z perspektywy jej rodziny.

Po latach opowiedziała historię rodziny

Tata pani Aliny i jej brata Tadeusza, zginął w 1939 roku, więc zostali sami z mamą. W 1944 roku chciała wywieźć z ich Warszawy. 15-letni Tadeusz zaprotestował. Chciał zostać i walczyć, tak jak ojciec:

Wyjechalibyśmy, gdyby nie mój brat, który powiedział: „Mamusiu, ja nie mogę wyjechać z Warszawy. Wiadomo, że powstanie będzie. Ja muszę się stawić. Tak jak tatuś”

Tadeusz „Żbik” Baliński zrobił dokładnie to, co zapowiedział. 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 16 poszedł na zbiórkę. Walczył na Mokotowie w batalionie „Baszta”. Pani Alina wspominała, że brat odwiedził ją i mamę po tygodniu. Po miesiącu przyniósł jeszcze prezent urodzinowy dla mamy. Tadeusz zginął 2 września.

Została jej tylko babcia

Wkrótce po tym, w życiu 7-letniej wówczas Aliny doszło do kolejnej tragedii. W dom trafił pocisk. Jej mama został ranna i zmarła w szpitalu. Pani Alina przeżyła powstanie udając córkę pielęgniarki. Potem odnalazła ją babcia, z którą zamieszkała w Płocku. Po rodzinie została jej tylko mała skórzana torebka mamy. Pani Alina wróciła do Warszawy dopiero na studia.

Dziewczynka ze zdjęcia przez lata nie opowiedziała nikomu swojej historii. O Powstaniu Warszawskim nie mówiła nawet swojej córce. Dopiero fotografia poruszyła ją tak bardzo, że poczuła potrzebę podzielenia się kawałkiem swojego życia.

Może Cię zainteresować