30 lat temu zrobiła im zdjęcia. Nie myślała nawet, że kiedykolwiek jeszcze wróci do tego tematu…
W 1982 roku pochodząca ze Szwajcarii fotografka Barbara Davatz zdecydowała się na sfotografowanie szczęśliwych par. Wówczas kompletnie nie miała pojęcia i nawet przez myśl jej nie przeszło, że za trzydzieści lat jeszcze wróci do tego projektu. Okazało się bowiem, że historia zatoczyła koło.
Po kilkudziesięciu latach w głowie Barbary znów, jakby wywołane do tablicy, zaczęły pojawiać się zdjęcia z przeszłości. Artystka zastanawiała się, co się dzieje z tymi ludźmi, gdzie teraz są i co robią.
Byłam bardzo ciekawa, jak zmieniły się osoby, które niegdyś mi pozowały.
Wreszcie, po bardzo czasochłonnych przygotowaniach, dotarła do wszystkich osób z fotografii. Niestety niektóre odeszły, co także Barbara chciała ukazać na zdjęciu. Oto efekty jej pracy:
