×

Zasadzka pod Kijowem. Rosyjska kolumna nie miała najmniejszych szans z Ukraińcami

Ukraina dzielnie broni się przed atakami wroga, a zasadzka pod Kijowem na rosyjską kolumnę wojskową jest tego potwierdzeniem. W sieci pojawiło się zarejestrowane przez drona nagranie z tego zdarzenia. Materiał jest dowodem zarówno na pomysłowość i skuteczne działanie ukraińskich sił, a zarazem brak profesjonalizmu ze strony Rosjan. Zasadzkę pod Kijowem w wywiadzie dla TVN24 skomentował płk Maciej Matysiak.

Ta sytuacja świadczy o kompletnym braku profesjonalizmu i indolencji wojskowej ze strony Rosjan

– ocenił ekspert.

Zasadzka pod Kijowem

Kijów niewątpliwie jest jednym z głównych celów wojsk Władimira Putina, w związku z czym rosyjska armia sukcesywnie dąży do oblężenia i przejęcia stolicy Ukrainy. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Rosyjski dyktator z pewnością nie przypuszczał, że poprzeczka zostanie zawieszona tak wysoko. Ukraińcy stają bowiem na wysokości zadania i robią wszystko, aby odeprzeć ataki wroga. Póki co są w tym bardzo skuteczni, co potwierdza ostatnia akcja.

W pobliżu Kijowa doszło do zasadzki i ataku na rosyjską kolumnę wojskową. Jeden z czołgów został trafiony pociskiem, co wywołało panikę wśród pozostałych. Rosyjskie pojazdy zaczęły zjeżdżać z drogi, a żołnierze uciekać.

Jak podaje portal Militaryland, w wyniku zasadzki został zniszczony co najmniej jeden rosyjski czołg i rosyjski kołowy wóz bojowy BTR-82A. Materiał publikujemy poniżej. Nie wiemy, kiedy dokładnie został zarejestrowany.

Pułkownik Matysiak analizuje nagranie z ostrzelania rosyjskiej kolumny wojskowej

W wywiadzie dla TVN24 płk Maciej Matysiak, ekspert fundacji Stratpoints i były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, przeanalizował nagranie z ostrzelania rosyjskiej kolumny wojskowej.

Jest to taktyka, którą Ukraińcy stosują ze względu na to, iż rosyjskie wojska muszą poruszać się po drogach

– zaczął ekspert, po czym przeszedł do bardziej szczegółowego omówienia nagrania.

Ukraina posiada dobre rozpoznanie, jak widzimy. Ci żołnierze, wiedząc którędy (rosyjskie) kolumny będą się przemieszać, czekają przez całą noc, leżąc zamaskowani. To świadczy również o kompletnym braku profesjonalizmu i indolencji wojskowej ze strony Rosjan. Widzieliśmy, że ten strzał pada z bardzo bliskiej odległości, nie wiem, czy to jest nawet sto metrów. To świadczy o tym, że Rosjanie nie posiadają żadnego ubezpieczenia, co z punktu widzenia militarnego jest czymś niewyobrażalnym

– ocenił pułkownik.

Ukraiński sztab podaje, że od początku wojny Rosja straciła już ponad 350 czołgów

Tymczasem armia ukraińska wciąż jest dozbrajana przez Zachód. Do naszych wschodnich sąsiadów trafia m.in. broń przeciwpancerna, na którą składają się przede wszystkim granatniki i wyrzutnie rakiet.

Putin przygotowuje atak na elektrownię w Czarnobylu. Jaki ma w tym cel?

Źródła: tvn24.pl, militaryland.net
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować