×

Zarobki Roberta Lewandowskiego na Instagramie są szokujące. To kopalnia złota

Sumy, jakie Robert Lewandowski inkasuje za występy w meczach są zawrotne, jednak nie robią już na nikim wrażenia, ponieważ są każdemu dobrze znane. Dużo bardziej zadziwiające jest to, ile pieniędzy napastnik Bayernu Monachium zarabia w mediach społecznościowych, a konkretnie na Instagramie.

Zarobki Lewandowskiego na Instagramie

W dzisiejszych czasach niemal każdy celebryta jest jednocześnie instagramerem lub youtuberem. Aktywność w mediach społecznościowych jest niezbędna, aby zaskarbić sobie przyjaźń fanów i zainteresowanie prasy. Bardzo dobrze wie o tym Robert Lewandowski, który niemal tyle samo czasu co na boisku spędza na Instagramie. Piłkarz jest w stanie zarobić w mediach społecznościowych kwoty wystarczające na zakup luksusowego samochodu bądź mieszkania w Warszawie. Każde „wejście” na profil Lewandowskiego, kliknięcie w jego zdjęcie czy oglądnięcie Instastory sprawia, że na jego konto spływają ogromne pieniądze. Za jeden post piłkarz jest w stanie zarobić nawet 380 000 złotych. Nic więc dziwnego, że piłkarz Bayernu Monachium może sobie pozwolić na kupowanie samochodów wartych 1,5 miliona złotych. Robert Lewandowski uplasował się na 17. miejscu w rankingu najlepiej zarabiających piłkarzy internetu! Dla porównania, Cristiano Ronaldo jest w stanie zarobić za jeden post reklamowy na Instagramie nawet 50 milionów euro.

Majątek Lewandowskiego

Zgodnie z ustaleniami mediów w ciągu roku Robert Lewandowski zarabia na Instagramie aż 3,8 miliona euro w zamian za publikowanie treści reklamowych. Rocznie piłkarz zarabia około 64,3 mln złotych. Jego majątek jest szacowany na ok. 400 mln złotych. Dziennie Lewandowski zarabia około 191 tysięcy złotych. Oznacza to, że w ciągu minuty do jego portfela wpływają 132 złote. Robert Lewandowski jest w chwili obecnej najpopularniejszym polskim sportowcem. Oprócz Instagrama, prowadzi także konta na Twitterze (1,2 mln obserwujących), Facebooku (9 mln), TikToku (1,7 mln) czy chińskim Weibo (5 mln).

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram.com

Może Cię zainteresować