Zarabiała krocie za erotyczne zdjęcia. Jej synów wyrzucili za to ze szkoły!
Zarabiała krocie za erotyczne zdjęcia. Jej zarobki wzrosły do 150 tys. dolarów miesięcznie. Ale to synowie Crystal zapłacili za to wysoką cenę. Dyrekcja zdecydowała o wyrzuceniu chłopców ze szkoły. Wszystko przez anonimowe donosy oburzonych matek.
OnlyFans – tak bezrobotne zarabiają duże pieniądze
Pandemia koronawirusa zachwiała wieloma branżami. W Stanach Zjednoczonych mnóstwo ludzi ustawiło się w kolejkach przed „pośredniakami”. Są jednak takie branże, na których niezmiennie można zarobić duże pieniądze i należy do nich branża erotyczna. To właśnie w tę stronę zwróciło się wiele kobiet, które nagle zostały bez pracy albo pojęły, że zamiast tysiąca dolarów miesięcznie mogą zarobić kilkanaście tysięcy lub więcej.
OnlyFans to platforma społecznościowa, na której można wspierać twórców przeróżnej treści. Zasady są proste: płacisz konkretną sumę, a w zamian otrzymujesz dostęp do przygotowanych materiałów. Tyle że serwis OnlyFans, szczególnie w dobie pandemii, opanowały… nagie zdjęcia i erotyczne filmy. Takich materiałów w sieci jest już mnóstwo i w wielu przypadkach nie trzeba za nie płacić. Tak więc nie wszystkim kobietom udaje się przebić. Ale te, które docierają do większego grona użytkowników serwisu, zarabiają pokaźne sumy.
Zarabiała krocie za erotyczne zdjęcia
Kwestie finansowe nie są jedynym powodem, dla którego kobiety rozbierają się w serwisie OnlyFans. Crystal Jackson miała problemy małżeńskie. Przechodziła menopauzę, czuła się nieatrakcyjna, także dla swojego męża.
Brakowało mi intymności, którą mieliśmy wcześniej z mężem. Próbowaliśmy różnych rzeczy, żeby urozmaicić nasze małżeństwo
– wyznała kobieta w rozmowie z People.
OnlyFans uleczył wszystkie kompleksy Crystal. „Mama z sąsiedztwa”, zyskała taką popularność, że jedną jej fotografię wyceniono na… 14 tys. dolarów! Kobieta, która jeszcze niedawno czuła się źle w swoim ciele, dzięki niemu zaczęła zarabiać 150 tys. dolarów miesięcznie (to ponad pół miliona złotych)!
Matki doniosły dyrekcji szkoły
Crystal jest matką trójki dzieci. Wszystkie uczą się w renomowanej katolickiej szkole w Sacramento. A raczej… uczyły, dopóki dyrekcja placówki nie odkryła, czym zajmuje się ich matka.
W lipcu 2020 roku jeden z rodziców doniósł szkole, czym zajmuje się Crystal (skąd wiedział?!). Wiadomość rozniosła się w błyskawicznym tempie, a grupa rodziców domagała się od dyrekcji szkoły, by wyrzucono dzieci Crystal. Kilka matek wydrukowało zdjęcia kobiety i anonimowo wysłało je do dyrekcji. Efekt? Crystal musiała tłumaczyć się w kuratorium, że to, czym się zajmuje, to erotyka, a nie pornografia. Ale tłumaczenia nie przyniosły pozytywnych skutków. Synowie kobiety zostali wyrzuceni ze szkoły.
Crystal czuje się rozżalona.
Chciały mnie zniszczyć. To było obrzydliwe. Nie promuję swojego profilu. Aby go znaleźć, musisz się zalogować i szukać takich treści. To nie jest niczyj interes, a moja prywatna sprawa. To też nikomu nie szkodzi
– żali się.
