×

Zamieszki po porażce Maroka w półfinale mundialu. Nie żyje 14-letni chłopiec

Zamieszki po porażce Maroka w półfinale mundialu: po tym, jak reprezentacja Maroka przegrała z Francją 0:2, żegnając się tym samym z mistrzostwami świata, we Francji i Belgii doszło do starć między kibicami piłkarskimi, a policją. 14-letni chłopiec zginął pod kołami samochodu.

Zamieszki po porażce Maroka w półfinale mundialu

Co się dzieje we Francji, gdy francuska drużyna awansuje do finału mistrzostw świata? Mogłoby się wydawać, że francuskie ulice przypominają te w Rio de Janeiro, podczas brazylijskiego karnawału. Ale zgadza się tylko jedno  — odpalono fajerwerki. Tyle że rzucano nimi w służby. Czyżby Francuzi wcale nie cieszyli się z wygranej? Nie, to Marokańczycy nie potrafili pogodzić się z porażką i manifestowali swoje niezadowolenie w — delikatnie mówiąc — mało kulturalny sposób.

Uliczne burdy, rzucanie fajerwerkami w policjantów, podpalanie koszy na śmieci i kartonów — oto, co działo się na ulicach kilku europejskich miast po tym, jak reprezentacja Maroka przegrała z reprezentacją Francji w półfinale mistrzostw świata.

Marokańscy kibice nie potrafili pogodzić się z przegraną. Do starć z policją doszło na Polach Elizejskich w Paryżu. Jednocześnie media informowały również o napiętej sytuacji w innych francuskich miastach, m.in. w Lyonie, Nicei i Cannes. Doszło tam do zatrzymania kilku osób.

Francuzi zdejmowali francuskie flagi. Ze strachu

Mieszkający w ojczyźnie Francuzi, zamiast cieszyć się z wygranej francuskiej reprezentacji, w pośpiechu zdejmowali francuskie flagi z balkonów. Dlaczego? Awanturujący się marokańscy kibice obrzucali te flagi kamieniami…

Niespokojnie było także w Belgii. W Brukseli marokańscy kibice (niektórzy trzymali marokańskie flagi) rzucali fajerwerkami w policjantów. Na ulicach Antwerpii płonęły stosy śmieci, a policjanci wyposażeni w sprzęt do tłumienia zamieszek próbowali opanować sytuację. Ostatecznie użyto armatek wodnych i gazu łzawiącego. Również w Antwerpii doszło do zatrzymania kilku osób.

Nie żyje 14-latek

Tragedią zakończyły się zamieszki w Montpellier, na południu Francji. Tam grupa osób usiłowała ściągnąć francuską flagę, przymocowaną do okna samochodu. Wówczas zdenerwowany kierowca przyspieszył i potrącił 14-latka. Chłopiec przypłacił burdy kibiców własnym życiem. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Kierowca uciekł, a pojazd został znaleziony w pobliżu miejsca wypadku

— relacjonuje agencja AFP.

Przypomnijmy: reprezentacja Maroka jako pierwsza afrykańska drużyna dotarła do najlepszej czwórki na mundialu. Przegrana z Francją zakończyła piękny sen Marokańczyków. Ale w Brukseli do starć doszło też 27 listopada, gdy Maroko wygrało z Belgią 2:0 w fazie grupowej mundialu.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować