Dyrektor w Starogardzie Gdańskim zabronił strajkującym nauczycielom wejść do szkoły

Strajk nauczycieli trwa. Wśród nich szczególną uwagę zwraca sytuacja protestujących nauczycieli pracujących w Szkole Podstawowej w Starogardzie Gdańskim, bowiem dyrektor zabronił im wchodzić do placówki. Jak twierdzi, ma ku temu swoje powody.

Chce dobrze dla uczniów piszących egzaminy

Dyrektor podstawówki, Arkadiusz Kobierzyński, uznał, że „albo się pracuje, albo się strajkuje”. Jego zdaniem nie można być trochę tu, trochę tu.

Na terenie placówki mogą przebywać tylko osoby powołane do zespołów nadzorujących egzamin gimnazjalny, uczniowie zdający egzamin oraz pracownicy obsługi i administracji – kartka z taką informacją pojawiła się w środę na drzwiach Szkoły Podstawowej nr 1 w Starogardzie Gdańskim

Nie oznacza to nic innego, jak fakt, że strajkujący nauczyciele mają zakaz wstępu do budynku.

Kto więc pilnuje porządku w szkole?

Odpowiedzialna za to jest w tym przypadku straż miejska, która dba również o to, aby uczniowie mogli uczestniczyć w egzaminie. W związku z tym do środka mogą wejść także osoby czuwające nad przebiegiem testów, a za to nie są odpowiedzialni przecież rodzice czy strajkujący nauczyciele.

W związku z zakazem dyrektora, w miniony czwartek nauczyciele oraz rodzice gimnazjalistów trzymali za swoich uczniów kciuki pod szkołą.

Słyszeliście kiedykolwiek o podobnym przypadku?

________________________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy