Zabójstwo dziennikarza w Chorzowie. 30-latek współpracował ze stacją TVN!
Zabójstwo dziennikarza w Chorzowie wstrząsnęło polskim światem mediów. 30-letni mężczyzna został dźgnięty nożem w Parku Śląskim. Mordercy wciąż nie udało się zatrzymać.
Zabójstwo dziennikarza w Chorzowie
Nikt nie zna dnia ani godziny. Dziennikarz, który współpracował ze stacją TVN (robił m.in. materiały dla stacji) z pewnością nie spodziewał się, że jego dni są policzone i zginie z rąk innej osoby.
Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę na terenie Parku Śląskiego w Chorzowie. Jak podaje nieoficjalnie portal Onet, 30-letni mężczyzna został zaatakowany w samochodzie nieopodal stadionu GKS Katowice.
Napastnik otworzył drzwi od strony kierowcy i ugodził ofiarę w szyję. Następnie wyciągnął dziennikarza z pojazdu, po czym doszło pomiędzy nimi do szarpaniny, podczas której 30-latek został wielokrotnie pchnięty nożem. Rany okazały się być śmiertelne.
Mężczyzna został przywieziony przez kobietę, z którą przebywał. Mimo udzielonej pomocy nie udało się go uratować
– mówi w rozmowie z Onetem podinspektor Aleksandra Nowara, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Kim jest morderca?
Wstępne ustalenia wskazują na obyczajowe tło morderstwa. Jak nieoficjalnie dowiedział się Onet, sprawcą zabójstwa mógł być mąż kobiety, z którą przebywała ofiara.
Policja poszukuje mordercy, który według ustaleń mógł zbiec do Niemiec. Sprawę prowadzi prokuratura rejonowa w Chorzowie.
W sprawie zatrzymano jedną osobę
W związku z tragiczną śmiercią dziennikarza zatrzymano jedną osobę, która mogła mieć pośredni związek ze zbrodnią. Nieoficjalnie mówi się, że mogła pomagać sprawcy lub próbować zatrzeć ślady zbrodni.