×

Morderca Pawła Adamowicza uniknie więzienia? „Postępowanie powinno być umorzone”

Zabójca prezydenta Adamowicza na wolności? Wciąż trwa dochodzenie w sprawie zabójstwa gospodarza Gdańska. Oskarżony Stefan W. wciąż przebywa w więzieniu, jednak pojawiają się nowe informacje odnośnie jego poczytalności. Czy odzyska wolność?

Zabójca prezydenta Adamowicza na wolności

Tragiczny finał WOŚP

Do zabójstwa prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, doszło w styczniu tego roku w czasie finału Wielkiej Orkiestry Świętej Pomocy. Podczas tak zwanego światełka do nieba na scenę wdarł się Stefan W., który zaatakował włodarza miasta. 

Zadał mu kilka ciosów nożem – w tym jeden w okolicy serca. Niestety prezydent zmarł następnego dnia w szpitalu. W trakcie śledztwa sprawdzano m.in. czy podczas reanimacji Pawła Adamowicz nie popełniono błędu.

Zabójca wyjdzie na wolność?

Biegli z aresztu śledczego w Krakowie badali poczytalność Stefana W., który w styczniu tego roku śmiertelnie ranił nożem prezydenta Pawła Adamowicza. Radio Gdańsk podaje nieoficjalnie, że w ich ocenie Stefan W. może brać udział w czynnościach procesowych. Nie powinien być jednak sądzony, lecz umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Jak przekonuje obrońca Stefana W., mec. Artur Kotulski:

Śledztwo powinno zostać zakończone i według mnie powinien być skierowany wniosek o umorzenie postępowania. Żadnych wątpliwości obrona nie ma i nie widzi podstaw, aby ta opinia mogła być wzruszona, bądź najdalej idąc, aby była konieczność wydania nowej opinii przez innych biegłych, po kolejnej obserwacji

Brak ustaleń ze strony prokuratury

Jednak prokuratura wciąż nie podaje oficjalnych ustaleń biegłych z aresztu śledczego w Krakowie, którzy zajmowali się badaniami poczytalności Stefana W. Nieoficjalnie mówi się natomiast, że prokurator miał uznać, iż opinia ta zawiera niejasności i zarządził kilkugodzinne przesłuchanie biegłych. 

Czy to oznacza, że zabójca prezydenta zamieni ciasną celę na swoje mieszkanie? Nie. Jeżeli biegli uznają, że mężczyzna jest potencjalnie niebezpieczny dla otoczenia, trafi on do szpitala psychiatrycznego. O tym jednak zadecyduje sąd.

Śledztwo trwa prawie rok i nie poczyniono w tej sprawie większych postępów. Ile jeszcze będzie trwało wymierzenie sprawiedliwości za zamordowanie prezydenta Gdańska?

Źródła: trojmiasto.onet.pl, gazetawroclawska.pl, dorzeczy.pl
Fotografie: Instagram.com, YouTube.com

Może Cię zainteresować