×

Policjant-zabójca z Minneapolis wreszcie usłyszał zarzuty

Trzeba było trzech dni ulicznych zamieszek, żeby władze stanu zrozumiały, że nie da się sprawy zamieść pod dywan. Początkowo policjant, który udusił George’a Floyda nawet nie został aresztowany. Mieszkańcy Minneapolis domagali się oskarżenia go o zabójstwo.

Brutalne zatrzymanie

Derek Chauvin, policjant z Minneapolis przez prawie sześć minut klęczał na szyi 46-letniego George’a Floyda, dociskając go do ziemi. Zatrzymany, leżąc pod policyjnym samochodem i desperacko walcząc o oddech, błagał o życie.

Na filmach, które nagrali świadkowie słychać, jak drugi z policjantów, który nie zrobił kompletnie nic, by powstrzymać brutalnego kolegę, radzi umierającemu Floydowi, żeby się zrelaksował. Dwaj pozostali funkcjonariusze stali bezczynnie i obojętnie patrzyli na scenę, która, jak potem ustalili lekarze, była sceną zabójstwa. W wyniku duszenia kolanem Floyd stracił przytomność. W szpitalu lekarze stwierdzili zgon mężczyzny.

Powodem zatrzymania George’a Floyda było oskarżenie ze strony sprzedawcy z delikatesów o próbę użycia fałszywego czeku na 20 dolarów. Niewspółmierność reakcji policji do rzekomego wykroczenia zszokowała mieszkańców Minneapolis.

Policjanci szli w zaparte, że Floyd w momencie zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu, narkotyków albo obu naraz i dlatego musieli go obezwładnić, przyprzeć do ziemi i dusić kolanem, ale uwierzyły w to tylko władze stanu. Licząc na to, że to wytłumaczenie wystarczy i sprawa rozejdzie się po kościach, poprzestały na zwolnieniu Dereka Chauvina i trzech pozostałych policjantów ze służby.

Zabójca Floyda usłyszał zarzuty

Skończyło się trzydniowymi zamieszkami, które stopniowo ogarnęły całe Stany Zjednoczone. Podczas protestów obywatele domagali się oskarżenia policjantów o zabójstwo. Trzeciego dnia spalono komisariat w Minneapolis, w którym pracował Derek Chauvin.

W końcu 29 maja policjant – zabójca, został aresztowany. Prokuratura postawiła mu zarzut morderstwa trzeciego stopnia i nieumyślnego spowodowania śmierci. I kiedy już wydawało się, że policjant wywinie się niskim wyrokiem, CNN poinformowała o 18 skargach, które złożono na niego do wydziału wewnętrznego w trakcie pełnienia przez niego służby. Wygląda więc na to, że jeszcze przed zabójstwem Floyda miał sporo za uszami i być może uda się to wykorzystać w trakcie procesu.

Źródła: www.fakt.pl, www.popularne.pl
Fotografie: www.youtube.com

Może Cię zainteresować